Mentionsy

Bajkowy Podcast
08.11.2019 23:09

BP #035 - Wierszyki od Pani Krysi

Autor: Krystyna Grys
Czyta: Wojciech Strózik

Rak i żabka

W wielkim stawie
jak morze prawie.
Mieszka samotny rak,
-dlatego smutny tak.

Nudzi się troszeczkę
- chciałby mieć żoneczkę.
Zakochał się w żabce,
do uszka jej szepce.

O rękę ją prosi,
odmowy nie znosi.
Lecz ona się dąsa.
- Nie lubię cię w wąsach.

Zgolić wąsy? Wielkie nieba,
tu się zastanowić trzeba.
A żabka dodaje jeszcze:
-Starają się o mnie leszcze.

Minęło czasu niewiele,
spotkali się znów w niedzielę.
Raczek modny niesłychanie,
dziś czerwone ma ubranie.

Żabusia cała w zieleni,
piękna, aż w oczach się mieni.
Chcieliby przejść się dziś,
lecz im trudno razem iść.

Ona skacze tylko w przód,
taki jest jej dziwny chód.
Raczek idzie, ale w tył
jakby pokręcony był.

Chociaż każde z nich się stara,
niedobrana to jest para.



Skąpa gęś

Na podwórzu gęś Agata
zwiedza czasem kawał świata.
Choć zajmuje pół kurnika,
kur i kaczek wręcz unika.
Kryje skarby swe po kątach,
bo wiadomo, że jest skąpa.

Kiedyś przyszła kaczka licha
i tak do sąsiadki wzdycha:
-Bardzo chciałam prosić ciebie,
gąsko ratuj nas w potrzebie.

Choćby chlebek, choćby kasza,
radość byłaby to nasza,
gdybyś pomóc nam zechciała,
do zjedzenia coś nam dała.

Na to gęś odparła hardo:
-Nic wam nie dam!- Głos brzmiał twardo.
- I cóż z tego, żem bogata.
Mam na utrzymaniu brata-.

Przykra cisza tu zapada.
Kaczka zasmucona, blada,
zawiedziona bardzo srodze,
idzie, płacze, szlocha w drodze.

Tutaj dam wam myśl mą złotą:
Z biednym dzielcie się z ochotą.
Z obdarzania kogoś szczerze
nikt radości nie odbierze.


Lew i lwica

Mieszka w buszu pewna lwica,
grzywą męża się zachwyca.

- Drogi mężu: piękna grzywa,
ale jest coś trochę krzywa

Już nożyczki ma i grzebień.
- Będę teraz strzygła ciebie.

Lwu się grzywa z trwogi jeży:
- Tylko strzyż mnie jak należy.

Chociaż strzygła go fachowo,
mąż się ocknął z łysą głową.

Lew zgniewany zęby szczerzy,
własnym oczom wprost nie wierzy.

- Jakżeś ty mnie oszpeciła!
W lwa łysego zamieniła.

I ze wstydu skrył się w buszu:
- Nigdy stamtąd się nie ruszę.

Dam tu radę, myśl zrozumiesz:
„ Nie rób tego, co nie umiesz!”

Ja nazywam się Wojtek Strózik i czytam bajki w bajkowym podcaście. Dzisiaj kolejne wierszyki od Pani Krystyny Grys. Dziękujemy Pani Krystyno, a Was już zapraszam do słuchania. Pierwszy wierszyk. Rak i żaba. W wielkim stawie, jak morze prawie, mieszka samotny rak, dlatego smutny tak. Nudzi się troszeczkę, chciałby mieć żoneczkę. Zakochał się w żabce, do uszka jej szepce. O rękę ją prosi, od mowy nie znosi. Lecz ona się dąsa. – Nie lubię cię w wąsach. – Zgolić wąsy? Wielkie nieba, t...

Search in Episode Content

Enter a search term to find specific content in this episode's transcription

Recent Episodes