Mentionsy
Czechy po wielkiej powodzi i innych katastrofach | opowiada: Wojciech Stobba
Wielka powódź z września 2024 roku, która zniszczyła m.in. kotlinę Kłodzką, ciężko doświadczyła też czeską część dorzecza Odry.
W górach Jesionikach w ciągu trzech dni spadło po pół metra sześciennego deszczu na każdy metr kwadratowy gruntu, siła wody zalewającej miasteczko o tej samej nazwie była tak duża, że burzyła budynki.
Opawa, która przelała się przez wały, zalała fabrykę Kofoli w Krnowie (Karniowie), pod wodą - Odry i Opavy (a nie Ostrawicy, jak mówimy w rozmowie i na który to błąd, zasadnie, zwrócił nam uwagę jeden ze Słuchaczy) znalazła się też spora część trzeciego co do wielkości czeskiego miasta - Ostrawy, w tym prowadząca do Polski autostrada D1 i linia kolejowa do Katowic. Łacznie straty spowodowane przez powódź władze wstępnie szacują na kilka miliardów euro.
Jak opowiada w 43 odcinku Czechostacji Wojciech Stobba, korespondent Polskiego Radia w Pradze, który relacjonował powódź bezpośrednio z zalewanego pogranicza, wszystko wskazuje na to, że Czesi nieźle przygotowali się na wielką wodę - chociaż lało w prawie całym kraju, poważne problemy dotknęły właściwie tylko dorzecze Odry.
A nawet tam, mimo tego, że w niektórych miejscach wody było więcej niż w 1997 roku, to straty, przynajmniej wstępnie, wydają się jednak mniejsze.
Potężne straty, chociaż raczej nie w związku z powodzią, tylko całokształtem osiągnieć, poniosła jednak koalicja rządząca. W wyborach regionalnych, które odbyły się tydzień po powodzi - zdecydowanie wygrało opozycyjne ANO.
Z drugiej strony frekwencja była rekordowo niska i wyniosła około 30 procent. Ta klęska uruchomiła lawinę, w wyniku której z tworzącej rząd pięciokoalicji zrobiła się czterokoalicja. Piraci - największy przegrany, nie tylko ostatnich wyborów, znaleźli się poza rządem. Ale co to wszystko finalnie będzie oznaczać, tego na razie nie wie nikt.
Wiadomo tylko, że były - i z dużym prawdopodobieństwem przyszły premier Andrej Babisz patrząc na chaos w rządze zajada z uśmiechem popkorn.
W odcinku odwołujemy się do przygód byłego już wicepremiera Ivana Bartoša, o których opowiadaliśmy z Wojtkiem w odcinku nr 40. W podsumowaniu rozmowy wspominam też premiera Petra Nečasa o aferach którego w odcinku nr 12 opowiadał mieszkający w Pradze dziennikarz PAP Tomasz Jędruchów.
Osobom interesującym się bieżącymi wydarzeniami politycznymi w Republice Czeskiej - zgodnie z obietnicą złożoną w podsumowaniu odcinka, pozostawiam linki do dwóch fenomenalnych pod tym względem miejsc: Ośrodka Studiów Wschodnich i analiz Krzysztofa Dębca tamże, oraz portalu Czeska Polityka, prowadzonego przez Martynę Wasiutę.
----------------------------------------------------------------------
Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to:
Adam, Aleksander, Joachim, dwóch Maciejów, Marcin, Marta oraz Tomasz
Bardzo Wam dziękuję <3
Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi, bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej.
Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję.
Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji.
Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję.
No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali.
Zdjęcie na okładce: Ostrava Svinov, zalane tory, autor: Kamil Czaiński CC 4.0
W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG
Tu Czechostacja. Była to potężna woda, potężne opady, nie dało się uratować wszystkiego, to jest naturalne przy takiej skali tej katastrofy, ale jednak ostrzeganie z wyprzedzeniem, informowanie o tym, co się może wydarzyć za kilka dni, można stwierdzić, że służby stanęły na wysokości zadania, kilka spraw na pewno nie zafunkcjonowało i to będzie jeszcze w jakiś sposób rozliczane, ale lekceważenia to tutaj na pewno nie było. Czy ten utwór ma coś wspólnego z Szwajkiem i Krecikiem? Pewnie wiel...
Search in Episode Content
Recent Episodes
-
Czeska utopia panslawizmu z rosyjskim wielkim b...
16.12.2025 06:45
-
Laurin&Klement: motoryzacyjny koncern z Austro-...
09.12.2025 06:40
-
Na biegowo, na zjazdowo. Gdzie do Czech na nart...
02.12.2025 06:45
-
T.G. Masaryk. Ojciec Czechów, troskliwy mąż doj...
25.11.2025 06:45
-
Narodowowyzwoleńcza kremacja. Obyczaje pogrzebo...
18.11.2025 06:40
-
Przewodnik po Pradze mało widocznej: węgiel, tr...
11.11.2025 06:45
-
Czechy przed Husem. Kobiecy Duch Święty i kazno...
04.11.2025 06:45
-
Rudolf II Habsburg - kiepski cesarz, wielki mec...
28.10.2025 06:45
-
Czechy to nie tylko krecik, luz i piwo. O czym ...
21.10.2025 05:45
-
Ciężarówki marki Tatra - od frontu wschodniego ...
14.10.2025 05:45