Mentionsy

Morawiecki w USA, Macron i protesty rolników. Kiedy warto milczeć?

Obiecywaliśmy Wam, że nie będziemy komentować wypowiedzi, ale... skoro kolejny dzień wszystkie media od cieśniny tajwańskiej do zatokę meksykańską żyją (fragmentem) wywiadu Emmanuela Macrona, to nie mamy wyjścia. Trzeba dokonać egzegezy i zaoferować nieco kontekstu. Wszystko to, z wizytą premiera Morawieckiego w USA w tle.

🇺🇸 🇺🇸🇸 Dalej, dwa (kontrolowane?) wycieki: tajnych dokumentów w USA oraz ukraińskiego zboża w Polsce i innych krajach regionu. Przyjrzymy się temu, jak wpadka amerykańskiego wywiadu może wpłynąć na dalsze losy wojny za naszą wschodnią granicą oraz temu, co cała sytuacja mówi nam o kondycji naszego najpotężniejszego sojusznika.

🧑‍🌾 W sprawie zboża wsłuchamy się w głos związkowców i organizacji rolniczych, które jak dotąd zagłusza rozmowa o geopolitycznym wymiarze sprawy.

👈🏻👈🏻 Na koniec Leftkomendacje:

Marcin poleca odtrutkę na język manipulacji, propagandy i medialnych sztuczek w postaci klasycznego dziełka Arthura Schopenhauera "Erystyka, czyli sztuka prowadzenia sporów". Sami musicie wybrać, czy chcecie korzystać z technik tam opisanych, aby lepiej manipulować czy aby nie dać się zmanipulować.

Jakub leftkomenduje zaś lekturę tekstu dr Piotra Łukasiewicza "Polska mocarstwem, czyli sny władzy o potędze. Ile w tym realizmu, a ile fanfaronady" [https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/2208472,1,polska-mocarstwem-czyli-sny-wladzy-o-potedze-ile-w-tym-realizmu-a-ile-fanfaronady.read] z tygodnika POLITYKA Wszystkie teksty Jakuba znajdziecie na dymek.substack.com, a więcej treści od nas pod adresem: https://linktr.ee/dwielewerece

[muzyka] Dzień dobry. Przy mikrofonie Marcin Giełzak i Jakub Dymek, a to są dwie lewe ręce. Słowa, słowa, słowa. Tydzień temu zarzucaliśmy w polskiej debacie poświęconej tematom zagranicznym, że skupia się właściwie wyłącznie na komentowaniu cudzych wypowiedzi, na komentarzach do komentarzy, cytatów do przepisów i tak dalej. Czy czasem więc być może milczenie jest złotem? Zapytamy o to nie tylko w kontekście polskich komentatorów, ale także niedawnej wizyty Emanuela Macrona w Chinach...