Mentionsy
Prawdziwy ból recenzenta #9
Chętnie dzielimy się wrażeniami z obejrzanych filmów, czy seriali, chętniej tym się dzielimy niż z innymi przeżyciami. A w zasadzie wszyscy jesteśmy krytykami filmowymi. Oglądamy filmy - od urodzenia. Takie pokolenie, Mamy w głowach megabazy ruchomych obrazów, ale – jednak różne punkty odniesienia.
I może dlatego, całkiem często ostatnio słyszę: eee, to jest takie, eeeee dupy nie urywa.
A ja się pytam: a jakby dupę urwało, to byłoby dobrze było, tak? I potem tak bez siedzenia siedzieć?
Jak będziemy wyglądać po tej kwarantannie jeśli trafi nam się jakiś dobry film?
Zwracam też uwagę też, że w tym powiedzeniu nie ma chirurgicznego cięcia, ale urwanie, czyli akcja nastawiona na wrażenia. I to silne!.
Z estetycznego punktu widzenia także niezbyt to malownicze.
Jest też inny kłopot: jeżeli nam super film dupę urwie, to czy mamy szansę na kolejne świetne filmowe przeżycie?
Jak cieszyć się z atrakcyjnie skonstruowanej fabuły, mając już raz urwany tyłek?
Czy to jest ograniczenie, czy wolność? Czy to jest ból, czy lekkość recenzenta?
Jedna dupa, i tytle możliwości?
A teraz obawiam się polecić jakiś film.
Recent Episodes
-
La Scala: Tu gotowano obiady i tracono majątki....
14.12.2025 16:25
-
Co mówi kawa #3: Wypijam noc. Lekcja zatrzymani...
09.12.2025 18:09
-
Kobiety z Kiedyś cz. 19. Pawie u Simony Kossak....
02.12.2025 17:22
-
Utrata Butów. Metafizyka Stopy i Pożegnanie z E...
25.11.2025 11:44
-
Park bez Pałacu: sekret Białowieży, który ukoi ...
18.11.2025 11:42
-
Sekret starych albumów. Czego nie mówią nam "Ko...
05.11.2025 18:40
-
Szare garnki, wielkie historie — Jak Kleszczele...
03.11.2025 20:58
-
CO MÓWI KAWA? | Poranna Impresja Audio (4:30) ....
28.10.2025 19:33
-
Więc po co ten ślub. Impresja audio wprost z we...
18.10.2025 14:08
-
Wewnętrzny taniec – poetycka medytacja audio (M...
06.10.2025 12:28