Mentionsy
marzec - ale wiosna przyszła #1
Może nie wszyscy jesteśmy na bieżąco akurat z tą sprawą, ale po 89 dniach zimy wiosna przyszła. Naprawdę, ten proces się nie zatrzymał, rośliny nie chcę czekać, aż je będziemy mogli swobodnie podziwiać, ptaki zabrały się za tworzenie gniazd, doceniając pewnie fakt, że my w swoich gniazdach spędzamy teraz tyle czasu.
Stare zwiędło, uschło, zniknęło, a nowe zaczyna rosnąć. Nowe jeszcze nie wie, jak będzie wyglądało, ile się wydarzy, co się jeszcze pojawi, co się schowa, co łupnie, a co przyniesie spokój i ukojenie. Nowe jest jeszcze małorefleksyjne. Bardzo wiosenna cecha.
Wiosna przyszła - nie negocjujmy z wiosną, korzystajmy z tego jej fragmentu, jaki dla nas ma. A ma… na przykład niebo. Wiosenne niebo. Dlatego bez wyrzutów sumienia, że możemy narazić się na opinię osoby „z głową w chmurach” (bo i kto nas ma oceniać w czasach kwarantann) oto możemy bez przeszkód gapić się niebo, i nawet przegapić jakiś pędzący przez internetowe łącza news. Patrzmy w górę, patrzmy długo, spokojnie: rano, lub za dnia, wieczorem, czy nawet w środku nocy.
Popatrzmy w niebo, tyle się tam teraz dzieje! Na początku wiosny, wieczorami możemy obserwować gwiazdozbiór Oriona, a także Syriusza – najjaśniejszą gwiazdę nocnego nieba. Kuszące.
A wracając (poniekąd) na Ziemię - gapiąc się w nocne niebo, możemy trafić na dziwny sznur świecących punktów, lecących szybko w linii. To satelity Starlink od firmy, którą kieruje Elon Musk. Właśnie realizuje plany stworzenie konstelacji tysięcy satelitów umieszczonych na niskiej orbicie okołoziemskiej. Spełniony sen wielu wynalazców, inżynierów, marzycieli…
Zatem wiosna przyszła, pora roku, którą możemy przeznaczyć na snucie pozytywnych wizji, osobistych zwycięstw i (najlepiej) ogólnoludzkiego zadowolenia. Bądźmy jak Elon Musk, stwórzmy osobisty sznur świecących punktów.
Dla wsparcia mocy wyobraźni – można sięgnąć „Gwiezdny pył” Gaimana - powieść, która akurat podnosi poziom abstrakcji magicznej, albo po Autostopem przez Galaktykę Adamsa, prześmiesznej serii przybliżającej galaktyczne życie, a wywodzącej się (co wydaje mi się ekstremalnie przyszłościowe) ze słuchowiska radiowego nadawanego przez BBC od 1978 roku!
Zatem widzę to tak: przyszła wiosna, my czekamy, aż wirus się wyszaleje, budując plany na czas nowych, wspaniałych wyzwań (każde z nich to nasz świecący punkt). Patrzymy w niebo, które przez całe wieki wyglądało tak samo, a teraz jest wzbogacane przez ludzkie technologie. Co za czasy….!
Mówiono nam, że życie powinno toczyć się utartym torem, a planeta jest nieskończenie cierpliwa, oraz nie ma nic do powiedzenia. Otóż - po 89 dniach zimy wiemy, że większość twierdzeń na temat życia – trzeba będzie zweryfikować.
Recent Episodes
-
La Scala: Tu gotowano obiady i tracono majątki....
14.12.2025 16:25
-
Co mówi kawa #3: Wypijam noc. Lekcja zatrzymani...
09.12.2025 18:09
-
Kobiety z Kiedyś cz. 19. Pawie u Simony Kossak....
02.12.2025 17:22
-
Utrata Butów. Metafizyka Stopy i Pożegnanie z E...
25.11.2025 11:44
-
Park bez Pałacu: sekret Białowieży, który ukoi ...
18.11.2025 11:42
-
Sekret starych albumów. Czego nie mówią nam "Ko...
05.11.2025 18:40
-
Szare garnki, wielkie historie — Jak Kleszczele...
03.11.2025 20:58
-
CO MÓWI KAWA? | Poranna Impresja Audio (4:30) ....
28.10.2025 19:33
-
Więc po co ten ślub. Impresja audio wprost z we...
18.10.2025 14:08
-
Wewnętrzny taniec – poetycka medytacja audio (M...
06.10.2025 12:28