Mentionsy

Felieton Tomasza Olbratowskiego
21.09.2018 05:50

Bim-ber, bim-ber

Tak się dzieci bajka zaczyna. W ostępach leśnych, nieopodal gródka na Podlasiu, Bimbrownik pędził samogon o mocy 50%, a więc zacny. Pędził i pędził, żył długo i szczęśliwie, i w relatywnym dostatku, aż pewnego dnia, na jego trop wpadli źli inspektorzy Urzędu Celno-Skarbowego z Białegostoku. Po cichutku podeszli pod Bimbrownię, ale nie po to, by rozkoszować się smakiem i bukietem nektaru robionego przez Bartka, bo jemu Bartosz jest, lecz po to, by zlikwidować tę Bartkową Wytwórnię. B...

Search in Episode Content

Enter a search term to find specific content in this episode's transcription

Recent Episodes