Mentionsy

Rozważania o życiu i śmierci

Okolice pierwszego listopada zmuszają do refleksji o lekkim zabarbieniu haualinowym, czyli strasznym, nie słuchajcie tego. Na przykład nad przemijaniem. To wszystko jest tak durnie urządzone, że wszystko przemija. Czas jest gorszym łobuzem niż Kaczyński tuzgr razem wzięci, bo oni ci kłótnicy przeminą, a czas nie przemija, ciągle płynie. Weźmy życie. Albo coś innego. Albo nie, życie weźmy. Życie. Chodzisz do przedszkola, sikasz jeszcze w rajtuski, a i dwójeczka się trafi jak cię pochłonie...