Mentionsy

Męskość Ma Wiele Twarzy - audycja VIII - o męskiej elegancji i o tym, że ubranie, to tylko opakowanie, bo liczy się to, co jest w środku

Męskość ma wiele twarzy, to projekt realizowany wspólnie z Galderma Polska. Czy w ramach tego projektu, chcemy tworzyć nową definicję męskości? Wręcz przeciwnie. Jesteśmy bardzo dalecy od definiowania tego, co jest męskie, a co nie.

Po prostu widzimy, że świat się zmienia. A w zmieniającym się świecie zmieniają się role społeczne, zachowania i normy.

Otwieramy siebie i Was na dialog. Rozmowę o tym, że męskość nie jest definiowana przez oczekiwania, ale poprzez świadomość siebie, spójność i samoakceptację.

Rozmawiamy o różnych wymiarach męskości. W dzisiejszej rozmowę chcę Was zabrać do świata stylu i męskiej elegancji. Czy można wybrać lepszego gościa do rozmowy niż Tomasz Ossoliński? Wyjątkowy projektant i krawiec. Facet, który pokochał świat męskich garniturów, a następnie z sukcesem ubiera w nie zarówno mężczyzn jak i kobiety.

Uchodzi za najlepszego polskiego krawca męskiego i jednego z najbardziej znanych i cenionych projektantów mody w kraju (jego talent docenił m.in. magazyn „Twój Styl”, przyznając mu nagrodę najlepszego projektanta roku 2019, a wcześniej tym samym tytułem nagrodził go miesięcznik „Elle”). Ta pozycja to wynik konsekwentnie budowanego wizerunku i ponad 25-letniego doświadczenia w branży mody. Marka Ossoliński to poszanowanie dla tradycji krawieckiej i rzemiosła oraz bezkompromisowość pod względem jakości. Zadebiutował jako 16-latek – z kolekcją damską, a jego znakiem rozpoznawczym był gorset. Ale największą namiętnością okazał się garnitur.

Tomasz Ossoliński to innowator, dla którego moda jest punktem wyjścia do kreatywnych działań na wielu polach i w wielu jej odsłonach.


Jaka była historia Tomasza?

Co sprawiło, że w wieku 20 lat objął stanowisko głównego projektanta w kluczowej polskiej marce odzieżowej?

Jaką ma wizję piękna, stylu i elegancji?

O tym wszystkim dowiecie się z rozmowy.

Ja zawsze mówię, że ubranie to jest tylko opakowanie, a tak naprawdę liczy się to, jaki to człowiek nosi, jak ten człowiek się zachowuje. Albo się to kocha, albo się tego nie kocha. Ja to uwielbiam, czasami wręcz mówię, dobra O Osoński już się uspokój, jest 12 godzina. Wywalaż do domu. A czy masz na myśli 24 godziny? No jak pracujemy na przykład przy kostiumach do filmów, no to jestem pierwszy w pracy, typu tam 5.30 wychodzę, 22 i to tylko przez ludzką przyzwoitość. Reżyser i producenci ...