Mentionsy

"Niech ktoś powie o tym Roosveltowi!", czyli jak Jan Karski przemycił na zachód raport o zagładzie Żydów!

Jan Karski, a właściwie Kozielewski pragnął zostać ambasadorem Polski. Niestety niewiele wyszło z jego planów, wszystko pokrzyżowała wojna. Gdy uciekał przed Niemcami, złapało go NKWD. Cudem uniknął Katynia i przedostał się do Warszawy, by zaangażować się w działania dywersyjne. Wtedy właśnie poznał Mariana Borzęckiego, który uczynił go jednym z najważniejszych łączników polskiego Podziemia.

MISJA SPECJALNA W RMFFM Niech ktoś powie o tym Rooseveltowi, czyli jak Jankarski przemycił na zachód raport o zagładzie Żydów. Przed wojną ciężko pracowałem, żeby zostać ambasadorem Wielkiej Polski. Tak to sobie wymarzyłem. Dlatego studiowałem dwa fakultety, skończyłem studia dyplomatyczne. Wakacje spędzałem za granicą, żeby poznać języki. Z tych planów niewiele wyszło. Jankarski, a właściwie Kozielewski, bo tak brzmiało jego prawdziwe nazwisko, rozpoczął pracę w MSZ pod okiem minis...