Mentionsy

Rygor, czyli podwójne życie fabrykanta owsianki

Ktoś zapukał do drzwi pokoju nr 4 w hotelu Arago. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie nieprzyzwoicie wczesna pora. Nawet tu, w Algierze, nie budzi się gości hotelowych przed świtem bez wyraźnej przyczyny.

[MISJA SPECJALNA W RMFFM] Podwójne życie fabrykanta owsianki, czyli polski wywiad w Afryce Północnej. Ktoś zapłukał do drzwi pokoju numer 4 w hotelu Aragho. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie nieprzyzwoicie wczesna pora. Nawet tu, w Algierze, nie budzi się gości hotelowych przed świtem bez wyraźnej przyczyny. Już idę, idę! Doleciało z głębi pokoju i już po chwili otworzyły się drzwi. W korytarzu stał właściciel hotelu, mówił po francusku. Bardzo przepraszam, ale na dole p...