Mentionsy

PHILIPPE TŁOKIŃSKI: szpieg jego królewskiej mości

Urodził się we Francji, wychował w Szwajcarii, mieszka w Polsce, a pracuje w całej Europie. Miał być piłkarzem, ale wolał zostać aktorem. Już teraz możecie zobaczyć go w kostiumowej superprodukcji Canal+ "Maria Antonina", której autorką jest nominowana do Oscara scenarzystka "Faworyty". Madame, monsieur - Philippe Tłokiński. W rozmowie z Łukaszem Muszyńskim aktor opowiada o swoim barwnym bohaterze - pisarzu, dyplomacie i szpiegu Pierze Beaumarchais, szuka odpowiedzi, dlaczego Francuzi mają problem z nauką języków obcych, a także wspomina bez cienia sentymentu szkolne lata spędzone w Lozannie.   "Maria Antonina" to serial pokazujący początki młodej żony Ludwika XVI na wersalskim dworze. Królowej, prekursorki mody, prawdziwej "it girl". To pierwsza w historii kobieta, która miała własną stylistkę, kochała luksus i wystawne życie. Uwielbiała hazard i imprezy do samego rana, szczególnie te poza Wersalem, w jej własnym pałacu Le Petit Trianon. W oczach dworzan i mieszkańców Francji była skrajnie nieodpowiedzialną skandalistką, która zupełnie nie interesowała się polityką.    W tytułowej roli zobaczymy urodzoną w Rosji Emilię Schule ("Historia Kopciuszka", seriale "Stacja Berlin", "Treadstone"), a obok niej m.in. Louisa Cunninghama (serial "Bridgertonowie"), Jamesa Purefoya (seriale "Rzym", "Altered Carbon", "Pennyworth") oraz polski aktor Philippe Tłokiński ("Kurier", "Geniusze", "Zołza", serial "Belfer").

To jest nowy odcinek podcastu. Musimy porozmawiać o kinie, a dzisiaj o tym kinie i serialach, o rzeczach na małym i wielkim ekranie będę rozmawiał z Filipem Tłokińskim. Dzień dobry. Dzień dobry wszystkim. Którego możecie już zobaczyć w nowej superprodukcji Kanal Plus, Maria Antonina, a wciąż się tam w postacie Pierre Abomarché, jednej z barwniejszych postaci swojej epoki. Bo to był tak jednocześnie zegarmistrz, harfista, śpiewak, kompozytor, dyplomata, finansista, wolną mularz i szpieg ...