
Mentionsy

192. Debata prezydencka, która przejdzie do historii
Wbrew temu, co może się wydawać, debaty prezydenckie nie są aż tak starą i uświęconą tradycją. Nie one też decydowały o tym, który kandydat ostatecznie zasiadł w Białym Domu. Ani podkrążone oczy Nixona w słynnej debacie z Kennedym w roku 1960, ani riposty Reagana, ani spoglądanie na zegarek przez Busha seniora, ani głośne wzdychanie Ala Gore’a – żadna z tych rzeczy nie była kluczowa dla ostatecznego rezultatu głosowania.
Tym razem jednak mieliśmy chyba do czynienia z debatą, która wywrze kolosalny wpływ na całą kampanię. Oba sztaby obeszły Komisję Debat Prezydenckich i dogadały się same – zorganizowawszy najwcześniejszą debatę w historii, jeszcze zanim Trump i Biden zostali oficjalnie kandydatami swoich partii. Po raz pierwszy od 64 lat debata odbyła się bez udziału publiczności i z wyciszaniem mikrofonu osoby, która w danej chwili nie mówi. Wydawało się, że będzie to korzystne raczej dla Bidena, któremu Trump nie będzie mógł przerywać i który będzie mógł bardzo wcześnie zaprezentować się Amerykanom jako człowiek trzymający rękę na pulsie, krzepki i ogarnięty. A jak wyszło?
Siedliśmy do rozmowy tuż po debacie i dzielimy się przemyśleniami na gorąco, tuż po tym, jak Joe Biden wypadł naprawdę fatalnie, gorzej, niż to wszyscy podejrzewali – włącznie z Republikanami, którzy przecież zawiesili poprzeczkę naprawdę nisko. Zastanawiamy się co teraz – czy Demokraci mogą jeszcze coś zrobić?
Dzień dobry Państwu, ja się nazywam Łukasz Pawłowski. A ja się nazywam Piotr Tarczyński i nagrywamy dla Państwa odcinek z samego rana w piątek tuż po debacie Joe Biden, Donald Trump. Właśnie obejrzeliśmy i nagorąco na żywo, od razu po bez nadmiernego czytania komentarzy wszystkich mediów na temat tego, co się wydarzyło. Opowiem Państwu, co my sądzimy, że się wydarzyło i co my sądzimy na temat tej debaty, ale zanim do tego dojdzie, podziękujemy tym z Państwa, którzy wspierali nas w serw...
Search in Episode Content
Recent Episodes
-
251. Konkurencyjny autorytaryzm, czyli czy USA ...
18.10.2025 05:00
-
250. Nadchodzi ponury kosiarz, czyli kolejne za...
11.10.2025 05:00
-
249. Wolność słowa - czy w USA można powiedzieć...
04.10.2025 05:00
-
248. Oślizgłe macki wiadomych sił dybią na Stan...
27.09.2025 05:00
-
247. Zabójstwo Charliego Kirka. Debata, przemoc...
20.09.2025 05:00
-
246. Huragan Katrina: 20 lat później
13.09.2025 05:00
-
245. Lista Epsteina i wojsko na ulicach, czyli ...
06.09.2025 05:00
-
244. Czytelnia Podkastu Amerykańskiego: książki...
19.07.2025 05:00
-
243. Indianie wielkich równin - od zwycięstwa n...
12.07.2025 05:00
-
242. Świetliste miasto na wzgórzu. Czym jest "a...
05.07.2025 05:00