Mentionsy

#146: Morderstwa w Michigan i gwałciciel uciekinier

W tym odcinku Karoliny prowadzą długą dygresję - koniec dygresji (28:00), następnie pierwsza Karolina opowiada historię seryjnego mordercy z Michigan (32:37), a druga Karolina sprawę młodocianego gwałciciela Alexa Kelly, który zbiegł z kraju (01:14:45).

Spis treści:

(00:00:41) Karolina była na wakacjach

(00:02:43) Zbliża się nasza podcastowa rocznica

(00:04:14) Kindl nawraca ludzi na czytanie książek

(00:05:59) Sally Rooney "Beautiful World Where Are You"

(00:10:18) Emilly Henry "Peolpe We Meet On Vacation"

(00:11:04) Sarah J. Maas "Dwór Cierni i Róż"

(00:11:37) Legimi

Profil Karoliny na GoodReads

(00:14:00) Anna Gacek “Ekstaza. Lata 90., początek”

(00:14:30) Carlos Ruiz Zafón "Cień wiatru"

(00:16:04) Legimi

Link do wypróbowania 1 miesiąca abonamentu Legimi za darmo: KLIK

Uwaga: działa tylko dla nowych użytkowników.

Rozdanie na instagramie @prawdziwezbrodnie dotyczy darmowego dostępu do Legimi na 3 miesiące i dotyczy tylko nowych użytkowników.

(00:19:11) Nietrafione rekomendacje: 9 perfect strangers, I hate Suzie

(00:19:42) Mr Corman

(00:21:01) Dr. Death

(00:23:57) Sex Education

(00:25:28) Dom z papieru

(00:27:02) Superstore

(00:28:00) Karolina rozpoczyna swoją historię

(00:28:09) Maggie Nelson “Czerwone fragmenty. Autobiografia procesu”

(00:32:44) Karolina opowiada o seryjnym mordercy z Michigan - John Collins

(01:14:51) Karolina 2 opowiada historię o młodocianym gwałcicielu Alexie Kelly

Nie zapomnij sprawdzić zdjęć z tego odcinka na naszym instagramie @prawdziwezbrodnie!

Instagram Karoliny 1 @acecaroline + Instagram Karoliny 2 @karolinagawr

Możesz też nas symbolicznie wesprzeć na Patronite https://patronite.pl/prawdziwe-zbrodnie

- Cześć! - To jest podcast "Prawdziwe Zbrodnie". - Prowadzony przez dwie Karoliny. - Zapraszamy, do słuchania. - W każdą środę. - No jesteśmy. Wróciłyśmy. - Mamy nadzieję, że za nami tęskniliście, my za wami bardzo. - No nawet tak dzisiaj. - Hehehehe. - Słychać chyba jak czujemy się niezręcznie, bo możemy chyba powiedzieć na głos, że od samego nagrywania miałyśmy trzy tygodnie przerwy. - Właśnie, nawet nie wiedziałam ile. Trzy tygodnie? - Chyba trzy tygodnie, tak. - No, to długo....