Mentionsy

Mozaika. Podcast regionalny #003 – Stasia Budzisz, kompleks kaszubski

Kompleks kaszubski istnieje i trudno jednoznacznie ująć jego przyczynę. Przejawia się on powszechnym wstydem, hańbiącym myśleniem o naleciałościach i nieznośnym wrażeniem, że jest się zawsze kimś obcym, nawet gdy jest się wśród swoich. Kompleks ten jest nieuleczalny. 

To wszystko to też walka w poszukiwaniu swojej własnej przynależności i tożsamości. Takiego starcia podjęła się Stasia Budzisz pisząc Welewetkę. Jak sama z resztą mówi: 

Kaszuby okazały się wielką górą lodową, a ja zrozumiałam, że znam tylko wierzchołek.

Stasia Budzisz w rozmowie z Dawidem Dettlaffem przygląda się problemom kaszubskiej tożsamości oraz próbuje odpowiedzieć na pytania rozdrapujące blizny – czemu Kaszubi wstydzą się swojego pochodzenia, dlaczego tak trudno nam przełamać swoje bariery oraz wyjaśnia przykazania wchodzące w skład dekalogu milczenia.

Muzyka Drodzy moi, moją rozmówczynią jest Stasia Budzisz, pisarka niegdyś pisząca o Gruzji, a dzisiaj no, można powiedzieć, babrająca się w kaszubskim młocie. Dzień dobry. Cześć, dzień dobry, witajcie. Ale to nie tak do końca, że piszę tylko o kaszubach. Tak to mi wyszło przez przypadek, bo tak naprawdę w dalszym ciągu jestem na Kaukazie i z nim coraz mocniej znowu związana. Więc te Kaszuby to taki trochę przypadek, ale niestety bardzo taki znaczący. Przypadek przez pandemię? Mhm. A po ...