Mentionsy
Jacek Przybylski – dziennikarz tygodnika „Do Rzeczy”/Kurier w Samo Południe/09.09.2021/
Jacek Przybylski komentuje wizytę polskiej pary prezydenckiej na Węgrzech. Zauważa, że prezydent Andrzej Duda już szósty raz odwiedza ten kraj. Dziennikarz tygodnika „Do Rzeczy” zauważa, że
Węgrzy też mają podobne problemy jak my z Komisją Europejską i z akceptacją krajowego planu odbudowy. Podobnie jak w przypadku Polski te problemy wynikają tylko i wyłącznie z powodów politycznych, a nie gospodarczych.Przewodnicząca Komisji Europejska poprosiła Budapeszt o wyznaczenie daty, w której mogłaby przyjechać do Węgier, aby zaakceptować plan odbudowy. Po uchwaleniu przez parlament węgierski ustawy mającej chronić dzieci i młodzież przed propagandą LGBT Komisja stwierdziła, że nie widzi szans na szybką akceptację.
Przybylski zauważa, że Węgrzy mogą się pochwalić wysokim wzrostem gospodarczym. Jednocześnie mają oni problem z rosnącą inflacją. W związku z tym
Jako pierwsi w naszym regionie po pandemii zaczęli politykę podnoszenia stóp procentowych. Robią to regularnie i stopniowo.Przedstawiciel Instytutu Wacława Felczaka przyznaje, że Polskę i Węgry różni podejście do Rosji.
Węgrzy nie ukrywają, że potrzebują niemieckiego gazu.Szef węgierskiego MSZ Péter Szijjártó stwierdził, że jego kraj bardzo chętnie kupowałby gaz od Amerykanów, gdyby ci zdecydowali się na wydobywanie go z Morza Czarnego. Na razie jednak projekt ten nie został przesądzony. Część gazu Budapeszt sprowadza za pośrednictwem terminalu LNG w Chorwacji. Nie wystarcza on jednak dlatego potrzebny jest także gaz przesyłany przez Gazprom. Gość Kuriera w samo południe odnosi się do możliwości dalszego rozszerzenia Unii Europejskiej, przede wszystkim o Serbię. Kraj ten, jak zaznacza, od lat jest już gotowy do wejścia.
Polityka próżni nie znosi.Wskazuje, że jeśli Serbowie i inni mieszkańcy tego regionu uznają, że Unia ich nie chce, to Rosja może wyrazić chęć zbliżenia z Bałkanami. Dodaje, że dalsze rozszerzanie UE sprzyja polityce państw narodowych. Przybylski odnosi się także do problemu na granicach UE z imigrantami.
Zarówno Węgrzy, jak i my mamy kłopot z imigrantami na granicach.W 2015 roku niemal wszyscy na południowej granicy Węgier podawali się za Syryjczyków. Obecnie przybyli nad południową granicę węgierską są „Afgańczykami”, oczywiście bez dokumentów.
--- Send in a voice message: https://podcasters.spotify.com/pod/show/radiownet-archiwum/message
Search in Episode Content
Recent Episodes
-
Krzysztof Skowroński o nowych podcastach Radia ...
03.01.2023 12:35
-
Studio Tajpej / 28.11.2022 r./
28.11.2022 13:38
-
Przemysław Miśkiewicz - Stowarzyszenie Pokoleni...
28.11.2022 13:04
-
Jarosław Sachajko - poseł Kukiz'15/ Kurier w Sa...
28.11.2022 12:13
-
Marcin Roszkowski - prezes Instytutu Jagiellońs...
28.11.2022 12:03
-
Jakub Stasiak – korespondent wojenny/ Kurier w ...
28.11.2022 11:37
-
Raport z Kijowa 28.11.22: w wyniku rosyjskich u...
28.11.2022 10:06
-
prof. Romuald Szeremietiew - były minister obro...
28.11.2022 08:19
-
dr Krzysztof Iwanek - kierownik Ośrodka Badań A...
28.11.2022 08:12
-
Jan Krzysztof Ardanowski - były minister rolnic...
28.11.2022 07:39