
Mentionsy

Gibała bije na alarm: Kraków bankrutuje przez niekompetencję władz!
W sesji nadzwyczajnej radny Łukasz Gibała ujawnia: zadłużenie Krakowa sięga 7,9 mld zł, a w kasie brakuje na wypłaty dla nauczycieli i kierowców. Prezydent obiecał audyt, ale nie dotrzymał słowa.
Kraków zmaga się z rekordowym zadłużeniem, które pod rządami prezydenta Aleksandra Miszalskiego wzrosło z 6 miliardów do niemal 8 miliardów złotych w zaledwie półtora roku – alarmuje Łukasz Gibała, radny miasta i lider ruchu Kraków dla Mieszkańców, w rozmowie z Radiem Wnet. W nadzwyczajnej sesji rady miasta, zwołanej na wniosek radnych opozycyjnych z PiS-u, Gibała wskazał na dramatyczną sytuację finansową miasta, nazywając dług „długiem Miszalskiego”. Jak podkreśla, tylko w tym roku w budżecie zabraknie 300 milionów złotych, mimo emisji obligacji na tę samą kwotę, by pokryć wydatki na pensje nauczycieli, motorniczych i kierowców autobusów.
Sytuacja jest niebezpieczna i groźna. Najgorsze, że to my, zwykli mieszkańcy, będziemy musieli spłacać te dodatkowe miliardy– ostrzega Gibała.
Synekury i marnotrawstwo
Radny krytykuje władze miasta za brak przejrzystości i nadzoru nad finansami. Zwraca uwagę na tworzenie nowych, jego zdaniem niepotrzebnych, instytucji, takich jak osiem nowych departamentów, oraz zatrudnianie osób z klucza partyjnego lub po znajomości.
Pieniądze Krakowian są rozdawane na prawo i lewo– mówi, wskazując na absurdalne wydatki, jak toaleta za ponad pół miliona złotych czy ławeczka w parku za ćwierć miliona.
Co z audytem dla Krakowa?
Gibała przypomina, że prezydent Miszalski obiecał na początku kadencji rzetelny, zewnętrzny audyt instytucji miejskich, który miał ujawnić, gdzie są marnowane publiczne środki. Obietnica ta jednak nie została zrealizowana.
Poprosił dyrektorów jednostek, by sami siebie ocenili. To nic nie daje, bo nikt nie przyzna się do błędów przed przełożonym– tłumaczy radny.
Co więcej, gdy radni opozycji pytają o finanse miejskich spółek, odpowiedzi są blokowane pod pretekstem „tajemnicy handlowej”, co Gibała nazywa absurdem.
Turystyka rośnie, a kasa pustoszeje
Kraków, choć jest turystyczną perełką Polski i przyciąga tłumy gości – w tym inwestorów takich jak Robert De Niro, który planuje luksusowy hotel na Półwsiu Zwierzynieckim – boryka się z pustą kasą miejską.
To miasto jest kurą znoszącą złote jaja, a mimo to ma największy dług na mieszkańca spośród dużych polskich miast, większy niż Warszawa– podkreśla Gibała. Dodaje, że sektor BPO, zatrudniający niemal 100 tysięcy osób, generuje znaczne wpływy z podatków, ale te pieniądze są „przepalane” przez nieudolne zarządzanie i brak kompetencji.
Mieszkańcy Krakowa coraz głośniej wyrażają oburzenie. Masowe zwolnienia w firmach, które wycofują się z miasta, budzą niepokój o miejsca pracy, a wydatki na „synekury” i niepotrzebne inwestycje, jak wspomniana ławeczka, tylko podsycają frustrację. „Coraz więcej słyszę głosów oburzenia i niepokoju. Pytanie, czy to już skala do masowych protestów czy referendum odwoławczego– zastanawia się Gibała.
Trzy kroki do zmiany
Jako rozwiązanie radny proponuje trzy kroki. Pierwszy to polityczna wymiana obecnej ekipy rządzącej, która „nie chce podjąć niezbędnych działań”. Drugi to przeprowadzenie rzetelnego audytu finansowego wszystkich miejskich instytucji przez niezależną firmę zewnętrzną, wybraną w przetargu.
Taki audyt pokazałby, gdzie są nieefektywności, przerost administracji i marnotrawstwo– mówi.
Trzecim krokiem byłoby stworzenie planu głębokiej sanacji finansów publicznych na podstawie wyników audytu. Gibała przyznaje jednak, że jako radny opozycyjny ma ograniczony dostęp do informacji, co utrudnia przedstawienie szczegółowych rozwiązań.
Radny widzi nadzieję w oddolnych inicjatywach. Przywołuje przykład udanego referendum w Zabrzu, gdzie mieszkańcy odwołali prezydentkę z Platformy Obywatelskiej, oraz inicjatywę referendalną we Wrocławiu przeciwko prezydentowi Jackowi Sutrykowi.
W Krakowie coraz więcej mówi się o takich ruchach. Powstają stowarzyszenia, które rozważają referendum. Nie zdziwiłbym się, gdyby w przyszłym roku do niego doszło– przewiduje Gibała.
Przenosimy się do Krakowa, ponieważ tam trwa sesja nadzwyczajna w sprawie finansów w miastach. O tych finansach miasta Krakowa dość sporo mówimy na antenie Radia Wnet. Mówimy też o różnych projektach, m.in. metra. To jest taki chyba najnowszy, najwięcej było o nim mowy ostatnio, ale teraz już porozmawiamy o tym, co dzieje się w Krakowie i dlaczego Kraków jest najnowszy. Zadłużony na przeszło 8 miliardów złotych jest już z nami na łączach pan Łukasz Gibała, radny miasta Krakowa, Kraków dla mi...
Search in Episode Content
Named Entities
Recent Episodes
-
Łukasz Zawadzki: Jako sędzia nie zrobiłem nic z...
23.10.2025 17:36
-
Koalicji Obywatelskiej rośnie sondażach! Palade...
23.10.2025 17:02
-
WIELKI POWRÓT SERGIUSZA PIASECKIEGO. 57 odcinek...
23.10.2025 15:49
-
Maciejewska o Czarzastym: To dealer stołków. Dz...
23.10.2025 15:47
-
Kulisy odmowy udzielenia poświadczenia bezpiecz...
23.10.2025 15:35
-
Gibała bije na alarm: Kraków bankrutuje przez n...
23.10.2025 13:40
-
Oskar Szafarowicz o eskalacji agresji przeciwko...
23.10.2025 12:20
-
Lisiecki: Biologia jest sprzeczna z traktatami UE?
23.10.2025 11:29
-
JP Morgan odegra kluczową rolę w procesie sprze...
23.10.2025 10:33
-
Kim jest Wołodymyr Kostelman – ukraiński biznes...
23.10.2025 09:28