Mentionsy
Reporter Radia Wnet o ruinach, strachu i codziennych porachunkach w środkowej Syrii
Choć w łączeniach z Damaszku widać było spokój tła, to w Homs — jak relacjonuje Mikołaj Murkociński — Syria wygląda zupełnie inaczej. Miasto leżące na strategicznym szlaku między Damaszkiem, Aleppo i wybrzeżem to dziś miejsce, gdzie ruiny i napięcia religijne są codziennością.
Reporter opisuje miejsce, w którym stoi: z lewej strony cały budynek trafiony pociskiem artyleryjskim, przed nim sklep podziurawiony kulami.
Jak mówi:
„Budynek obok jest kompletnie zniszczony. Przede mną sklep jest zupełnie postrzelany. Ktoś konkretnie strzelał w ten sklep.”
Szczególnie trudna jest sytuacja chrześcijan. Murkociński stoi na wjeździe do dzielnicy Hamdija — chrześcijańskiej części Homsu — i relacjonuje rozmowy z miejscowymi księżmi.
„Tych incydentów — prób zastraszań, porwań, morderstw — jest bardzo dużo. W zasadzie codziennie mają tu miejsce.”
Dwa dni wcześniej do jednego ze sklepów podjechali mężczyźni podający się za bojowników Państwa Islamskiego, grożąc właścicielowi, że „dostanie nauczkę”, jeśli nie przestanie sprzedawać alkoholu.
W pobliżu inny lokal został ostrzelany kilka dni wcześniej.
Region pełen porachunków i słabej władzy
W prowincji Homs mieszają się chrześcijanie, alawici i sunnici. Te same różnice, które dawniej budowały bogactwo regionu, dziś są zarzewiem przemocy. Reporter opisuje porachunki między grupami, trwające od czasu wojny domowej, którą rozpoczęto w 2011 roku.
Władza Damaszku jest obecna głównie na checkpointach obsadzonych przez ludzi prezydenta Ahmeda el-Chary:
„Są bardzo brodaci, ubrani na czarno, z karabinami maszynowymi.”
Ale — jak dodaje — policja często „przymyka oko”, bo pamięta dawnych uczestników milicji i ich rolę w wojnie. Lokalna zemsta bywa ważniejsza niż porządek administracyjny.
Od baz rosyjskich po średniowieczne klasztory
W relacji pojawia się także wątek geopolityczny. Rosjanie — mimo zmiany władzy w Syrii — nie zamierzają opuszczać kraju.
„To jedyna rosyjska baza na Morzu Śródziemnym. Wygląda na to, że ich obecność nie jest zagrożona.”
Weekend Murkociński spędził w klasztorze św. Mojżesza Abisyńskiego, położonym na pustyni między Damaszkiem a Homsem.
„W nocy było 3 stopnie. Syria potrafi być naprawdę zimna.”
Teraz rusza dalej — samochodem, a czasem taksówką, bo paliwa w Syrii brakuje — na północ, do Aleppo.
Nie wiem, czy dobrze poznaję ulicę, czy to jest ta ulica, w którą św. Paweł przemieszczał, wchodząc do Damaszku, czy jakaś inna. Dzień dobry, Mikołaju. Dzień dobry, panie redaktorze, dzień dobry państwu. Nie wiem, czy św. Paweł, być może jeszcze jako Szaweł był w Homsie, ponieważ właśnie w Homsie się aktualnie znajduje i to jest miasto położone w środkowej Syrii, miasto położone w regionie strategicznym, historyczna Emessa. Tak więc również, tak jak wiele innych miast syryjskich, jest to mi...
Search in Episode Content
Named Entities
Recent Episodes
-
Przyspieszone wybory? Poseł Sachajko: Tusk plan...
16.12.2025 16:00
-
Serwis międzynarodowy 16.12.2025 r.: echa zamac...
16.12.2025 15:33
-
Historia we fraszkach oraz Kossowskiego ciąg da...
16.12.2025 14:26
-
Jakub Pilarek: Nie mam żadnych wątpliowości, że...
16.12.2025 14:19
-
Porozmawiajmy o Sporcie: Legia Warszawa coraz g...
16.12.2025 13:17
-
Prywatny folwark polityków w szkole w Garbatce-...
16.12.2025 11:51
-
„Granica została przekroczona. To obrzydliwa na...
16.12.2025 11:40
-
Niemcy budują zbrojeniowy hub z Ukrainą. A pols...
16.12.2025 11:07
-
Wspomnienie Wierzbickiego. Chciał opublikować „...
16.12.2025 10:10
-
Rodzina wycięta z podstawy programowej? Jonak: ...
16.12.2025 09:11