Mentionsy
Ujawnione rozmowy Witkoffa. Bobołowicz: To potężny akt zdrady
Bloomberg ujawnił zapis rozmowy Steve’a Witkoffa, specjalnego wysłannika prezydenta USA, z doradcą Władimira Putina Jurijem Uszakowem. Wynika z niej, że Witkoff podpowiadał Rosjaninowi, jak wpłynąć na Donalda Trumpa przed spotkaniem z Wołodymyrem Zełenskim.
Media podają także, że ludzie Putina omawiali przekazanie Amerykanom własnego planu pokojowego, który później miał być przedstawiony jako projekt USA.
W tym samym czasie Donald Trump potwierdził, że polecił Witkoffowi polecieć do Moskwy na rozmowy z Putinem, licząc na finalizację „planu pokojowego”.
Ujawnione materiały – jak ocenia w Popołudniu Radia Wnet Paweł Bobołowicz – pokazują, że cały proces rzekomych negocjacji pokojowych miał charakter rosyjskiej operacji wpływu, prowadzonej z wykorzystaniem amerykańskiego wysłannika. Korespondent Radia Wnet podkreśla, że nikt nie kwestionuje autentyczności rozmów, a ich treść całkowicie zmienia obraz sytuacji.
Według Bobołowicza rzekomy „amerykański plan pokojowy” od początku był dokumentem Kremla. Z podsłuchów wynika, że powstał w Moskwie, w języku rosyjskim, a Witkoff miał wprowadzić go do obiegu jako inicjatywę Stanów Zjednoczonych.
Ten plan, który powstał w Moskwie, od początku powstał w taki sposób, żeby przez Witkoffa go przekazać Stanom Zjednoczonym i żeby Witkoff spowodował, że ten plan będzie funkcjonował jako plan amerykański– podkreśla Bobołowicz.
Jeszcze poważniejszym elementem jest fakt, że Witkoff instruował rosyjskiego urzędnika, jak rozmawiać z prezydentem USA, by uzyskać efekt korzystny dla Rosji.
To jest zdrada, to jest po prostu zdrada. To jest podpowiadanie przeciwnikowi, jak ma rozmawiać z prezydentem własnego kraju, żeby uzyskać jakiś efekt– mówi korespondent.
Bobołowicz zauważa, że plan ingerował także w sprawy dotyczące Polski, m.in. sugerując rozmieszczenie europejskich myśliwców na naszym terytorium – bez konsultacji z Warszawą. Uważa to za działanie „ponad głowami” sojuszników i przykład uderzenia w bezpieczeństwo regionu.
Według korespondenta za przeciekiem mogły stać amerykańskie służby lub struktury współpracujące z ukraińskim wywiadem.
Osiągnięty został punkt krytyczny. Jedynym wyjściem było ujawnienie rozmów i zatrzymanie procesu, który nie służył ani Ukrainie, ani Stanom Zjednoczonym, ani ich partnerom– ocenia.
Z nami jest Paweł Bobołowicz, korespondent wojenny, dziennikarz Radia Wnet, Czarne Niebo News. Dzień dobry. Dzień dobry, Jaśmina. Dzień dobry Państwu. No i myślę, że temat jeden, czyli plan pokojowy dla Ukrainy. Także ja po prostu, Pawle, oddaję Ci głos, a jeżeli będzie przestrzeń, to chętnie też będę później dopytywać. Muszę powiedzieć, że dzisiaj jestem absolutnie zaskoczony, jak wygląda przestrzeń informacyjna, ukraińska przestrzeń informacyjna, jak wyglądają ukraińskie portale przez mies...
Search in Episode Content
Named Entities
Recent Episodes
-
Jakub Pilarek: Nie mam żadnych wątpliowości, że...
16.12.2025 14:19
-
Porozmawiajmy o Sporcie: Legia Warszawa coraz g...
16.12.2025 13:17
-
Prywatny folwark polityków w szkole w Garbatce-...
16.12.2025 11:51
-
„Granica została przekroczona. To obrzydliwa na...
16.12.2025 11:40
-
Niemcy budują zbrojeniowy hub z Ukrainą. A pols...
16.12.2025 11:07
-
Wspomnienie Wierzbickiego. Chciał opublikować „...
16.12.2025 10:10
-
Rodzina wycięta z podstawy programowej? Jonak: ...
16.12.2025 09:11
-
Niemiecki przemysł motoryzacyjny na kolanach. „...
16.12.2025 08:42
-
Kapelan prezydenta: Karol Nawrocki ma w sobie i...
16.12.2025 08:16
-
Ten, który sprzeciwił się salonowi. Piotr Wierz...
16.12.2025 07:59