Mentionsy
Ząbek cz.4
W tej części podroży, przygotowujemy sobie herbatę z dzikiej róży, która pomaga w ochronie przed przeziębieniem. Wyruszamy w stronę domu orzecha, który jest gruby i wysoki. Chociaż orzech wydaje się być uciążliwy, jest pełen energii. Ząbek i jego siostry bardzo go lubią i podziwiają jego mądrość. Docieramy do chatki, która na zewnątrz wydaje się niepozorna, ale wewnątrz jest przytulna. Orzech zaprasza nas do salonu, gdzie zasiadamy do okrągłego stołu. Lisa wychodzi na zewnątrz ze względu na nudę, a zaskakuje ją Zu, która również czuje się znudzona rozmowami wewnątrz chatki. Postanawiamy się bawić, ponieważ teraz nie ma nikogo, kto by nam mówił, co mamy robić. W chatce Orzech pokazuje nam album z obrazkami, w tym rysunek borsuka. Ząbek opowiada nam o przestraszeniu się borsuków, ale Orzech zapewnia nas, że są one niegroźne. Rolf jest nieco rozczarowany, ponieważ borsuk wygląda inaczej niż sobie wyobrażał. Orzech odpowiada, że czasami rzeczy wyglądają inaczej niż na początku przypuszczaliśmy.
W trakcie naszej wizyty u starego nauczyciela, Rolf bardzo interesował się pracownią alchemiczną orzecha i jego czarami. Chciał nauczyć się kilku z nich, ale nie udawało mu się. Gdy nadszedł czas na obiad, dzieci nie chciały opuszczać domek na polanie, jednak Orzech przekonał je, że rodzice nie będą zadowoleni, jeśli spóźnią się na posiłek. Długo szukaliśmy Lisy i Zu, które schowały się wśród zarośli. Gdy je w końcu odnaleźliśmy, były mocno zabrudzone, ale szybko je uporządkowaliśmy i ruszyliśmy w stronę domu. Mula zbierała grzyby, a Ząbek i Rolf rozmawiali o tym, co widzieli. Zu z kolei była bardzo niegrzeczna i nie przestrzegała zaleceń Ząbka dotyczących zachowania w lesie. Po obiedzie rodzinę Ząbka czekały dwa stoły zastawione na obiad, ale ojciec Ząbek i dziadek planowali powrócić na plażę, a Pogrunki mieli pracę w sadzie i ogrodzie. Ząbek chciał pokazać przyjaciołom wielki stos ognia, ale nie zdążyliśmy przed wieczorem. Wtedy przypomniał sobie o łódce, którą wcześniej zrobił, i zaproponował uczestnictwo w wyścigu łódek na strumieniu. Dumny pokazał łódkę Rolfowi i zaproponował wspólne ściganie się.
Rozdział trzeci, część druga. Zrobię wam herbatę z dzikiej róży. Chroni przed przeziębieniami i bardzo pomaga, gdy na dworze jest tak mokro jak dziś. Ruszyli w stronę domu orzecha. Rolf przyglądał mu się uważnie. Orzech był gruby i bardzo wysoki. W długim płaszczu sięgającym ziemi olbrzymią stertą chrustu na plecach wyglądał jak góra. Jednak wcale nie budził strachu czy o nieśmielenia. Sprawiał wrażeniu ciężołego. Mówił powoli i często zamyślał się na długo. Ale poruszał się bardz...
Search in Episode Content
Recent Episodes
-
Władysław Wojnicz – Studio Wilno – 06.11.2025 r.
06.11.2025 13:14
-
Co dalej z Polską? – rozmowa z Piotrem Grzybows...
06.11.2025 12:32
-
Ouattara zatwierdzony na czwartą kadencję. Fran...
06.11.2025 12:21
-
Związany z radykalnym islamem Zohran Mamdani bu...
06.11.2025 11:34
-
Ewa Kurek: Urządzamy sobie sami żydowskie hucpy
06.11.2025 11:05
-
„Krajewski kłamał, mam na to dowody”. Gembicka ...
06.11.2025 10:26
-
Paweł Lisicki: Prawica zajęła się sobą, a Tusk ...
06.11.2025 08:21
-
Przemysław Czarnek: Zbigniew Ziobro cudem żyje....
06.11.2025 08:18
-
Podatek od oddechu. „ETS-2 uderzy w każdego, a ...
06.11.2025 07:18
-
Teraz Ziobro, później Kaczyński? Profesor: Kajd...
06.11.2025 06:49