Mentionsy

Reportaż Radia Lublin
09.07.2023 09:10

Mariusz Kamiński "Jak to się mogło stać"

11 lipca przypada 80 rocznica „krwawej niedzieli” na Wołyniu, był to punkt kulminacyjny rzezi wołyńskiej.  Pan Kazimierz Giergiel miał wtedy czyli w 1943 roku 14 lat. Jego rodzina prowadziła duże gospodarstwo we wsi Marcelówka w okolicach Włodzimierza Wołyńskiego. Mieszkali tam zarówno Polacy jak i Ukraińcy. Relacje między sąsiadami były dobre. Kiedy wybuchła wojna wszystko zaczęło się zmieniać. Powstała UPA, Polacy zaczęli się ukrywać, wieczorem widać było łuny pożarów w okolicznych miejscowościach, ludzie zaczęli znikać. Pan Kazimierz niechętnie opowiadał o losach rodziny, gdyż były to zbyt bolesne wspomnienia. Dopiero na początku lat dwutysięcznych, postanowił to wszystko opisać. Jego syn Kamil urodził się już po wojnie. Należą do dwóch różnych pokoleń. Jak postrzegają to co spotkało ich rodzinę wiele lat temu, w jaki sposób opowieść o tym przekazywana była następnym pokoleniom czy wreszcie jak mówić teraz o tej dramatycznej historii, kiedy trwa rosyjska agresja na Ukrainę i Polacy aktywnie zaangażowali się w pomoc uchodźcom?

Przez przypadek chyba Ula, czyli twoja córka, o no tak, tak, Elżbieta zobaczyła, bo ja też potem też to zobaczyłem, że ty miałeś dowodzie. Rodzina pochodzi z tamtych terenów, z Małcelówki, to było to, że miejsce urodzenia Związek Radziecki. Nikt tam o tym nie mówił, a tu raptem wiadomość, że żyjemy w Polsce i to raptem, dziecko się dowiaduje, że ZSRN. No, że to za granicą, nie? Nie Polska? Ale to nikt nam tego nie wyjaśniał. Dlaczego taka, a dlaczego nie? No właśnie. Gdzieś była ...

Search in Episode Content

Enter a search term to find specific content in this episode's transcription