
Mentionsy

Paweł Szymkowicz, burmistrz Głuchołazów
Tylko w substancji komunalnej bardzo wstępne szacunki mówią o 250 milionach złotych (strat), ale nie obejmują one szkód w przedsiębiorstwach i poniesionych przez mieszkańców, bo tu skala jest przeogromna - mówił Paweł Szymkowicz, burmistrz Głuchołazów w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem.
Pytany o sytuację popowodziową w Głuchołazach, burmistrz przekazał dobrą wiadomość o dostępności wszystkich mieszkańców gminy – poza Bodzanowem – do wody pitnej. Co prawda w części jest to realizowane metodami alternatywnymi, ale tu burmistrz mówił o potężnej akcji dowożenia wody beczkowozami z innych gmin i wtłaczania jej do sieci wodociągowej.
- To akcja, jakiej nie było do tej pory w Polsce – powiedział burmistrz, dziękując jednocześnie samorządowcom, którzy się do tego przyczynili.
Samorządowiec, pytany o szacunkowe straty po powodzi, stwierdził, że „tylko w substancji komunalnej bardzo wstępne szacunki mówią o 250 milionach złotych, ale nie obejmują one szkód w przedsiębiorstwach i poniesionych przez mieszkańców, bo tu skala jest przeogromna”.
W Głuchołazach trwa sprzątanie po powodzi. Na pełnych obrotach pracują mieszkańcy, wolontariusze i służby mundurowe, w tym wojsko. W mieście zaczyna się problem z miejscem na składowanie odpadów do wywiezienia, są one rozdrabniane specjalnymi maszynami.
W tej chwili mieszkańcy najbardziej potrzebują wszelkiego rodzaju materiałów i sprzętu potrzebnego do przygotowania mieszkań do nadchodzącej zimy – trzeba skuć tynki, przystąpić do odtworzenia podłóg i ścian. Potrzebne są meble.
Burmistrz poprosił, aby organizujący pomoc wysyłali do konkretnej rodziny pomoc w postaci np. skompletowanego łóżka, materaca, poduszki, kołdry i pościeli, aby nie okazało się, że dana rodzina ma pościel, a nie ma łóżka.
- Ale przede wszystkim prosimy o osuszacze. Potrzebne są w każdej ilości – podkreślił burmistrz.
Pytany o współpracę ze stroną rządową w kwestii pomocy dla powodzian, Szymkowicz przyznał, że osoby poszkodowane mogą na to patrzeć z innej perspektywy. - Że materialnie pomoc może jeszcze nie trafia pod konkretne adresy, ale jako burmistrz widzę tę pomoc – podkreślił.
- Mamy uwagi do jurysdykcji, do przepisów, które trzeba zmienić, a ta pomoc będzie bardziej efektywna – ocenił samorządowiec.
Pytany o system powiadamiania o zagrożeniu, spóźnione komunikaty i twierdzenia opozycji, że w tej sytuacji „państwo abdykowało”, burmistrz Nysy stwierdził, że chce uniknąć komentowania słów polityków.
- Te sprawy rządzą się swoimi prawami. Politycy mają swój interes w tym, żeby mówić tak, a nie inaczej – uciął Szymkowicz.
Hosted on Acast. See acast.com/privacy for more information.
Czego najbardziej potrzebują powodzianie i jak można pomóc osobom na terenach zelenych? O tym między innymi dzisiaj w programie Rzecz o Politycy. Jacek Nizinkiewicz, zapraszam. A panie swoim moim gościem jest burmistrz Głuchołaz Paweł Szymkowicz. Dzień dobry. Dzień dobry panu, dzień dobry państwu. Panie burmistrzu, jaka jest obecnie sytuacja popowodziowa w Głuchołazach? To musielibyśmy podzielić na kilka obszarów. Przede wszystkim dobra wiadomość jest taka, że udało się zaopatrzyć wodę ...
Search in Episode Content
Recent Episodes
-
Zbigniew Ziobro: To nie ja kupowałem Pegasusa, ...
16.10.2025 10:37
-
Dorota Łoboda: Wzrost gospodarczy? Nie da się t...
15.10.2025 10:58
-
Ewa Marciniak: Szymon Hołownia zapowiadał uzdro...
09.10.2025 07:00
-
Mirosław Oczkoś: Czy Polska 2050 bez Szymona Ho...
07.10.2025 07:00
-
Barbara Oliwiecka: Co z Polską 2050 po rezygnac...
01.10.2025 07:00
-
Adrian Zandberg o współpracy Karola Nawrockiego...
26.09.2025 07:00
-
Łukasz Michnik: Jesienią złożymy w Sejmie proje...
25.09.2025 07:00
-
Krzysztof Bosak o dronach nad Polską: Gdyby nie...
18.09.2025 07:00
-
Krzysztof Komorski, wojewoda lubelski: Mamy stu...
16.09.2025 07:00
-
Marian Banaś: Mogę jeszcze przez kilka lat pełn...
11.09.2025 07:00