
Mentionsy

#61 | NARODOWY: PIERWSZA KREW
Karczemna awantura, eufemistycznie nazywana finałem Pucharu Polski. Fernando Santos jadący zarówno z zimnem, jak i z szatnią kadry, jak z furą gnoju. Na koniec szlachetny bój Piasta Gliwice - o mistrzostwo w oświadczeniach, a także o uchylanie się od szkód wyrządzonych przez Waldemara "Bandytę" Fornalika. Tetrycy zapraszają.
Czarny Pan wrócił. Tak sobie przygotowałem, że jak wrócisz i my dzielni śmieć o żercy, bo żarliśmy Ekstraklasy przez ten czas jak Cię nie było i Puchar Polski, śmieć o żercy, czekaliśmy na powrót Czarnego Pana. Ale to muszę to powiedzieć, bo drodzy widzowie, zrobiłem sobie całkowity detoks od polskiej piłki. Nawet nie sprawdzałem wyników Ekstraklasy, nawet nie sprawdzałem wyn wyniku ucharu Polski. I sobie w końcu ze środy na czwartek powoli przygotowując się dla Terykop. No to weźmy, zobac...