Mentionsy

199. Uzależniony od zabijania: Michael Swango i Ozyrys

#współpracareklamowa #remigiuszmroz #ozyrys
Niewysłowiona radość, dreszczyk emocji oraz przekonanie, że jest się panem życia i śmierci drugiego człowieka: te uczucia łączą antybohatera niniejszego odcinka podcastu oraz literackiego sprawcę, który powstał w płodnym umyśle Remigiusza Mroza.

Nie opowiem Wam historii z książki. Postanowiłam, by literacki „Ozyrys” z powieści o tym samym tytule, która miała premierę 12 marca tego roku, stał się moją inspiracją. Rzecz jasna mogłam pójść na łatwiznę i podsunąć Wam historię Dahmera albo Kempera. Mam jednak cośznacznie bardziej niszowego i wbrew pozorom adekwatnego, choć modus operandi seryjnego mordercy Ozyrysa i doktora, którego Wam przedstawię, były zupełnieinne. Przyświecał im za to jeden cel – czerpanie przyjemności seksualnej i emocjonalnej z zabijania. Do tego obaj zacierali za sobą ślady, kluczyli, mataczyli i zabawiali się w kotka i myszkę z policją. Literacki Ozyrys niechaj pozostanie tajemnicą w tej chwili, sięgnijcie po książkę Mroza, by poznać jego makabryczne zbrodnie i zaskakującą tożsamość. Ja tymczasem opowiem Wam historię neurochirurga Michaela Swango…

Posłuchajcie!

Radość z zabijania Niewysłowiona radość, dreszczyk emocji oraz przekonanie, że jest się panem życia i śmierci drugiego człowieka. Te uczucia łączą antybohatera niniejszego odcinka podcastu oraz literackiego sprawcę, który powstał w płodnym umyśle Remigiusza Mroza. Nie opowiem wam historii z książki. Postanowiłam, by literacki ozyrys z powieści o tym samym tytule, która miała premierę 12 marca tego roku, stał się moją inspiracją. Nie bójcie się, nie będę wzorem ozyrysa zabijać, okaleczaj...