
Mentionsy

Po co nam przyjaciółkowanie się?
[Płatna współpraca] O roli przyjaźni mówiliśmy i pisaliśmy wiele, ale czym innym jest przyjaźnienie się a czym innym przyjaciółkowanie się. To drugie jest nam równie potrzebne.
Przyjaciółki – w liczbie mnogiej – to cenny zasób każdej kobiety. To społeczność, która łączy się na zasadach wzajemnej sympatii i radości ze spędzania wspólnego czasu, a czasem też wspólnych interesów czy zainteresowań. W takiej grupie mogą znaleźć się zarówno bliskie przyjaciółki, jak i koleżanki z pracy, warsztatów czy mamy dzieci chodzących do tej samej klasy. Spotykająca się wspólnie stała grupa kobiet ma swoje korzenie w naszej tradycji – to jest to słynne „darcie pierza”, czyli wspólna praca połączona ze wspólnymi opowieściami, ze śmiechem i piosenką, a czasem i z płaczem czy trudnymi wyznaniami. W bliskim gronie kobiet odżywamy, rozkwitamy, a czasem też leczymy swoje rany. Dostajemy wsparcie i tym wsparciem obdarzamy. Ale też świetnie się bawimy, żartujemy, rozmawiamy o książkach czy filmach, relaksujemy się, wymieniamy informacjami. Czujemy się ważne i potrzebne. Katarzyna Kordylewska w „Zwierciadle” nazywa takie paczki watahami, tłumacząc, że „tak jak wilkom trudno przeżyć bez rodziny, tak kobietom trudno przeżyć bez wsparcia sióstr”. Bo choć kobiecy los jest w wielu wymiarach podobny, to w takiej grupie widzimy, że nasze doświadczenia różnią się jednak od siebie, tak jak i my się od siebie różnimy. Inna bohaterka „Zwierciadła” – dziennikarka i felietonistka Monika Górska apelowała niedawno do kobiet: „Budujcie swoje alternatywne miasto. Swój kapitał zawodowy, bazę znajomych. Rozwijajcie pasje. No i wysyłajcie pieniądze na swoje konto. Bo jak miasto, którym jest wasze małżeństwo, zostanie zbombardowane, będziecie mieć gdzie zamieszkać”. A takim miastem jest właśnie zgrana i bliska grupa kobiet.
[MUZYKA] Partnerem podcastu jest Biolaven, marka naturalnych kosmetyków pachnących lawendą. Życie potrafi dać w kość, albo postawić nas pod ścianą. Czasem pędzi tak, że nie słyszymy nawet własnych myśli. Na szczęście zawsze można sobie zrobić przerwę. Na oddech, na uśmiech, na krótką rozmowę. Z sobą samą, kimś bliskim, albo Kasią Miller. Ja nazywam się Joanna Olekszyk i zapraszam na podcast Przerwa na kawę z Kasią Miller. - Dzień dobry, Kasiu. - Witaj, Joanna. - Słyszałam, że musimy...
Search in Episode Content
Recent Episodes
-
„Donosicielstwo w korpach to jakaś plaga”. Jak ...
15.10.2025 12:44
-
„Najsłabszym ogniwem są nasze emocje”. Najczęst...
02.10.2025 08:10
-
„Rozmowy rekrutacyjne są jak najgorsze randki e...
01.10.2025 12:44
-
„Na imprezach firmowych piekło zamarza". Czy zd...
19.09.2025 10:31
-
Zwierzęta czynią z nas ludzi". Jak zmieniają si...
18.09.2025 14:51
-
„Randka jest jak rozmowa rekrutacyjna". Katarzy...
17.09.2025 14:57
-
„Co cztery głowy, to nie dwie". Jak wyglądają z...
11.09.2025 15:24
-
„Czego taka 20-latka może mnie nauczyć”. Dr Tom...
10.09.2025 08:17
-
„51 to jest pakiet kontrolny". Katarzyna Miller...
09.09.2025 12:18
-
„Ludzie to nie fast foody. Trzeba sobie dawać c...
31.08.2025 15:13