Mentionsy

MORDERSTWO (NIE)DOSKONAŁE #12 | Historie mordercy i polskiego kata

"Wiem, że zasłużyłem na karę. Tylko jak mnie powieszą, to jako czwarty pójdę do piachu. Czy to jest potrzebne? Ja jeszcze się przydam, odkupię swoje winy, a tamci i tak nie zmartwychwstaną" – tak mówił tuż przed śmiercią 55-letni Kazimierz Polus. Niedługo potem stanął oko w oko z katem Edwardem. To działo się w Areszcie Śledczym w Poznaniu. I tam też kata Edwarda poznał nasz rozmówca Jerzy Andrzejczak, autor książki "Spowiedź polskiego kata".

"Morderstwo niedoskonałe". Opowiadamy o zbrodniach, które po latach wciąż budzą emocje. Zapraszam, Tomasz Ławnicki. "Proszę przekazać wyrazy współczucia. Rodzinom zamordowanych, sąsiadom i znajomym. Przepraszam". Tyle napisał Kazimierz Polus, gdy już wiedział, że Rada Państwa nie skorzystała z Prawa Łaski i wyrok śmierci będzie na nim wykonany. Tych parę słów skreślił na malutkiej karteczce i ukradkiem podał Jerzemu Andrzejczakowi, młodemu wówczas dziennikarzowi piszącemu reportaże do ek...