Mentionsy

naTemat.pl
20.08.2020 08:07

MORDERSTWO (NIE)DOSKONAŁE #19 | Po zabójstwie 16-letniej Ewy we wsi zapanowała zmowa milczenia

Ewa z domu do szkoły miała do przejścia około 700 metrów. To góra 10 minut drogi. Na lekcje nie dotarła. Jej nagie ciało znaleziono po kilku dniach - skrępowane sznurkami do snopowiązałki, włożone w jutowe worki, do ust sprawca włożył jej knebel w postaci dziecięcych majtek. Do tej tragedii doszło w maju 1995 r. w Sierakowicach na Kaszubach. Dziś Ewa Miotk, gdyby żyła, miałaby 41 lat. W chwili, gdy została zamordowana, miała lat 16.   Mieszkańcy Sierakowic są przekonani, że mordercą jest ktoś spośród nich. A to nieduża miejscowość, parę tysięcy osób. Właściwie wszyscy się znają. Tego tragicznego dnia w drodze do szkoły Ewa wsiadła najpewniej do samochodu kogoś, kto zaoferował jej podwiezienie. Bliscy nastolatki są przekonani, że nie skorzystałaby z propozycji nieznajomego. Jest wiele poszlak, domysłów, wątpliwości i mnóstwo bolesnych wspomnień. Sprawę od lat usiłują rozwikłać funkcjonariusze z gdańskiego Archiwum X. Wciąż bezskutecznie. O tej strasznej historii w najnowszym odcinku podcastu "Morderstwo (nie)doskonałe" rozmawiamy z Wojciechem Drewką, redaktorem naczelnym "Expressu Kaszubskiego", który nieraz na swoich łamach opisywał sprawę zabójstwa Ewy Miotk i starania o wyjaśnienie okoliczności tej zbrodni.

[rytmiczna muzyka] Morderstwo niedoskonałe. Opowiadamy o zbrodniach, które po latach wciąż budzą emocje. Zapraszam, Tomasz Ławnicki. Ewa raczej musiała go znać. Nie wsiadłaby do samochodu kogoś nie znajomego. Ona by tak nie postąpiła. W Sierakowicach właściwie wiele osób jest przekonanych, że morderca żyje pośród nich. Że mijają się na co dzień. Że wszyscy uważają go za zwykłego obywatela. Ba, być może nawet szanowanego. A on ma na sumieniu tak straszną zbrodnię. Nagroda za pomoc...

Search in Episode Content

Enter a search term to find specific content in this episode's transcription