Mentionsy

Michał Żurawski szczerze o byciu ojcem i aktorem

Ma teraz świetny czas. Po sukcesie serialu „Król” jego kariera nabrała jeszcze większego tempa. Lada moment pojawi się kolejna część hitowego serialu „Kruk”, w którym gra główną rolę, a już w kinach można oglądać film „Chrzciny”, w którym wystąpił m.in. obok Katarzyny Figury, Macieja Musiałowskiego czy Tomasza Schuchardta. Mimo pasma sukcesów Michał Żurawski przewrotnie stwierdza, że musi temperować ego, a aktorstwo jest jedynie rzemieślniczym fachem. Nam opowiedział o dwóch najważniejszych rolach w życiu: byciu aktorem i byciu ojcem. Zapraszamy na nową rozmowę z cyklu TALK SLOW.  Gościem cyklu TALK SLOW jest Michał Żurawski. Z rozmowy dowiesz się: Dlaczego cieszy go rola w filmie „Chrzciny”? Co wspólnego ma Katarzyna Figura z… brodą ojca Michała? Kto na planie wybił Michałowi palce? Dlaczego zainteresował się buddyzmem w wieku 15 lat? I jak zareagował, gdy córka obwieściła, że woli nauczanie domowe?

[muzyka] Wiesz, o czym będziemy rozmawiać? Zdziwiłeś się trochę, jak powiedziałam, że o Chrzciny wkręcałeś. Nie wkręcałem, tylko z natłoku, bo mam tak, że wiele pułkowników filmów, które leżały na półce, bo Chrzciny nakręciliśmy, tak to się kiedyś za komunie nazywało. Te filmy przez cenzurę, w naszym przypadku przez pandemię i inne ich sytuacje, które się wydarzyły przez te prawie trzy lata. I nazbierało mi się trochę tych filmów, seriali, które akurat teraz mają jakimś takim cudem o...