Mentionsy

Miłość, tajemnice i historia. Takiej powieści, jak "Chodź ze mną" Orbitowskiego jeszcze nie było

"Przy tej książce namęczyłem się, jak nigdy" – zakomunikował Łukasz Orbitowski, kiedy skończył pisać swoją najnowszą powieść "Chodź ze mną". Trud pisarza najwyraźniej jednak się opłacał, bo czytelnik może zanurzyć się w historii od której trudno się oderwać. O losach swoich bohaterów, o miłości, intrydze i szukaniu własnej tożsamości autor opowiedział w podcaście naTemat.

Właściwie zawsze najtrudniej jest mi zacząć rozmowę, no bo nawet same słowo "dzień dobry" jest takie kłopotliwe "Internet wszystko psuje". Ale to już ci się udało, już zaczęłaś. No widzisz, ale jak Łukasz Orbitowski oczywiście od razu przedstawiam tutaj "kto widzi to widzi, kto słyszy to słyszy", no bo nawet to "dzień dobry" jak ktoś obejrzy albo posłucha nas wieczorem, no to już klops, nie? Jakby już nie w porę gdzieś tam. Chyba, chyba że ktoś pracuje na trzy zmiany albo w ogóle na nock...