
Mentionsy

PoliTYka #136 | Czy PiS chciało szantażować polityków Trzeciej Drogi?
wa dni przed wyborami parlamentarnymi agenci CBA zebrali się w ośrodku w Lucieniu. Były szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego Paweł Wojtunik zasugerował, że mogły tam zapaść decyzje o szpiegowaniu polityków demokratycznej opozycji. Według informacji Radia ZET dyrektorzy delegatur CBA mieli "podzielić się posłami", których będą podsłuchiwać. Chodziło głównie o polityków Trzeciej Drogi. Gościem Anny Dryjańskiej w podcaście "poliTYka" jest dziennikarz "Gazety Wyborczej" Wojciech Czuchnowski, który wyjaśnił, po co taka decyzja mogła zapaść tuż przed wyborami i dlaczego celem stali się właśnie politycy tej formacji. - Informacje zdobyte w trakcie tych podsłuchów nie miały służyć już wpłynięciu na wynik wyborczy, tylko na sytuacje po wyborach. Na to, żeby w rozmowach z posłami Trzeciej Drogi, głównie PSL-u, wysłannicy PiS mieli jakieś argumenty, nie tylko w postaci marchewki, czy jakichś stanowisk, czy apanaży, ale również kija w postaci tzw. kompromatów zebranych przez służby — mówi dziennikarz. Czuchnowski twierdzi również, że jeszcze przed wyborami, w trakcie gdy trwała narada w Lucieniu, politycy PiS dzwonili do dziennikarzy i przekazywali im informację, ze PSL jest już dogadany i po wyborach dołączy do koalicji z PiS- em. - Cały czas PSL mówi, że nie tylko nie ma takich rozmów, że nie ma nawet żadnych prób zawiązania jakiegoś porozumienia ze strony PiS-u. A PiS konsekwentnie, dziś też były takie wypowiedzi, mówi, że nic takiego, są rozmowy. Ryszard Terlecki powiedział, że rysują się bardzo ciekawe perspektywy a Anna Zalewska stwierdziła, że jakieś mityczne doły PSL-u domagają się, żeby jednak była koalicja z PiS-em, więc cały czas to jest suflowane — mówi Wojciech Czuchnowski. Dziennikarz ujawnił również, że agentom CBA, którzy mieli mieć wątpliwości co do wydanych poleceń szpiegowania polityków opozycji, ich przełożeni mieli obiecać bezkarność w przypadku, gdyby cała afera wyszła na jaw. - Każdy rozsądny człowiek wie, że ci przełożeni nie mieli żadnych podstaw do tego — mówi Czuchnowski i podsumowuje — Bezkarność w ogóle jest wspólnym mianownikiem łączącym te pierwsze rządy PiS i te rządy, które się kończą. Oni dalej liczą na bezkarność, dlatego, że są nauczeni tej bezkarności. Nic ich nie spotkało za łamanie prawa podczas pierwszych rządów PiS (2005 - 2007 - red.), nawet jeżeli zostali skazani w pierwszej instancji to prezydent Duda ich ułaskawił, więc oni są pewni, że nie spotkają ich żadne konsekwencje.
Dwa dni przed wyborami agenci CBA zebrali się w ośrodku w Lucjeniu. Były szef tej służby Paweł Wojtunik sugeruje, że mogły tam zapaść decyzje o szpiegowaniu polityków demokratycznej opozycji. Dzień dobry, Anna Dryjańska na temat, a dziś w podcaście "Polityka" Wojciech Czuchnowski, dziennikarz Gazety Wyborczej, który dziś ujawnił, że szczególnym obiektem zainteresowania CBA ma być prezes PSL Władysław Kośniak-Kamysz. Dzień dobry. Dzień dobry. Wojtku, patrzę sobie na Twittera, na X teraz ...
Search in Episode Content
Recent Episodes
-
Krótko i naTemat #17 | Klaudia Jachira o dronac...
18.09.2025 13:39
-
Afera KPO: Rząd traci, Konfederacja wygrywa? Ko...
12.08.2025 16:00
-
Czy Żurek rozliczy PiS? Łączewski o Dudzie, Naw...
05.08.2025 16:00
-
Szokujące kulisy sprawy księdza z Przypek. "To ...
31.07.2025 13:17
-
Barbara Dziuk wyrzucona z PiS? Musieli mieć dob...
23.07.2025 10:00
-
Rekonstrukcja rządu Tuska: Kto straci stanowisk...
22.07.2025 15:00
-
Grabowski: Braun szerzy kłamstwa o Auschwitz. B...
15.07.2025 16:00
-
Porowska: Bojówki na granicy i chaos wyborczy! ...
02.07.2025 16:00
-
Trzeźwość bez tabu: Jak naprawdę trzeźwieją kob...
25.06.2025 16:00
-
Co dalej z Trzaskowskim? Przyszłość koalicji 15...
04.06.2025 16:00