
Mentionsy

Wielki powrót pneumokoka. Jak chronić siebie i dziecko przed zakażeniem
Program szczepień dzieci przeciwko pneumokokom został w Polsce wprowadzony dość późno, bo dopiero w 2017 r. Ten program szczepień, jak tłumaczy specjalistka, spełnił pokładane w nim nadzieje. Tak samo jak było to w innych krajach, gdzie zostały wprowadzone te szczepienia. Są one bezpieczne i skuteczne, przyczyniają się do zmniejszenia zapadalności na inwazyjną chorobę pneumokokową. – Może nas to zaskoczyć, ale dane epidemiologiczne Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego Państwowego Zakładu Higieny pokazują, że przed pandemią liczba zgłaszanych przypadków inwazyjnej choroby pneumokokowej rosła. To wynikało z faktu, że te zakażenia rozpoznawano u osób dorosłych, dla których szczepienia nie są zapewniane i rutynowo wykonywane. Z drugiej strony lekarze przywiązywali większą uwagę do rozpoznawania tych zakażeń i raportowania o nich. Zwyczajnie świadomość dokładnej diagnostyki systematycznie rośnie – wyjaśnia prof. Nitsch-Osuch. Przed pandemią, jak tłumaczy, zapadalność na inwazyjną chorobę pneumokokową utrzymywała się na pewnym poziomie. Natomiast w latach pandemicznych liczba zachorowań spadła. Było to charakterystycznym nie tylko dla zakażeń pneumokokowych, ale też dla innych zakażeń przenoszonych drogą kropelkową - grypy, ospy wietrznej, zakażeń meningokokowych. – To "zacisze" epidemiologiczne kiedyś musiało się skończyć. No i właśnie teraz doświadczamy tego wielkiego powrotu pneumokoka. Liczba przypadków inwazyjnej choroby pneumokokowej wróciła do poziomu sprzed pandemii. W zależności od źródła, w naszym kraju notuje się od 1200 do 2 tys. przypadków inwazyjnej choroby pneumokokowej rocznie – mówi specjalistka. Pneumokoki znane są nam od wielu, wielu lat. Pierwszy raz pneumokoka opisał Ludwik Pasteur w 1881 r. – Pneumokok to nie jest jedna bakteria. Wyróżnia się ponad 100 serotypów pneumokoków. Upraszczając, można powiedzieć, że pneumokok pneumokokowi nierówny. Serotypy różnią się między sobą i mogą powodować różne postacie choroby. Są serotypy bardziej zjadliwe, które mogą powodować ciężkie zachorowania lub nawet zgony np. serotyp 3, ale są też serotypy, które z kolei są bardzo oporne na leczenie np. serotyp 19A. Jeśli, czy dorosły, czy dziecko, zostanie zakażone takim antybiotykoopornym serotypem 19A, to leczenie jest bardzo trudne i częściej obarczone ryzykiem niepowodzenia – podkreśla profesor. Materiał powstał w ramach kampanii Porozmawiajmy o pneumokokach, finansowanej przez Pfizer.
[MUZYKA] To jest podcast "Zdrowie bez cenzury". Ja nazywam się Anna Kaczmarek i serdecznie Państwa zapraszam. Proszę Państwa, a dzisiaj porozmawiamy o powrotach. O powrotach różnych zakażeń po okresie pandemii, kiedy to mieliśmy obostrzenia i trochę zapomnieliśmy, a to o grypie, a to RSV, a to różnych innych chorobach. Okazuje się, że zapomnieliśmy też troszkę o pneumokokach, bo zakażeń pneumokokowych mieliśmy mniej. Tymczasem w tej chwili, tak samo jak przy innych chorobach czy zaka...
Search in Episode Content
Recent Episodes
-
Krótko i naTemat #17 | Klaudia Jachira o dronac...
18.09.2025 13:39
-
Afera KPO: Rząd traci, Konfederacja wygrywa? Ko...
12.08.2025 16:00
-
Czy Żurek rozliczy PiS? Łączewski o Dudzie, Naw...
05.08.2025 16:00
-
Szokujące kulisy sprawy księdza z Przypek. "To ...
31.07.2025 13:17
-
Barbara Dziuk wyrzucona z PiS? Musieli mieć dob...
23.07.2025 10:00
-
Rekonstrukcja rządu Tuska: Kto straci stanowisk...
22.07.2025 15:00
-
Grabowski: Braun szerzy kłamstwa o Auschwitz. B...
15.07.2025 16:00
-
Porowska: Bojówki na granicy i chaos wyborczy! ...
02.07.2025 16:00
-
Trzeźwość bez tabu: Jak naprawdę trzeźwieją kob...
25.06.2025 16:00
-
Co dalej z Trzaskowskim? Przyszłość koalicji 15...
04.06.2025 16:00