Karol Nawrocki okazało się, że ma tatuaże na przykład, albo że właśnie ten snus tam zażywa, albo że w tych ustawkach brał udział.
To taka tradycyjna elita powiedziała, o Boże, co to jest za człowiek, nie margines i tak dalej.
I wszyscy myśleli, bo elita ma to do siebie, że myśli, że wszyscy myślą tak samo jak ona.
A nagle okazało się, że świat się zmienił i ludzie patrzą na człowieka, który jest historykiem, który ma doktorat,
a jednocześnie on…