Mentionsy

25 lat Oscara dla Andrzeja Wajdy. Rozmowa z Wojciechem Pszoniakiem. Z archiwum moich skarbów.

Wciąż emocje po Oskarowej nocy, a ja chciałbym przypomnieć, że równo 25 lat temu Honorowego Oscara za całokształt twórczości filmowej odbierał Andrzej Wajda. 6 marca reżyser skończyłby 99 lat. Wciąż pozostaje jednym z najważniejszych twórców polskiej kinematografii, który podjął wysiłek zapisania zakrętów i wirów naszej współczesnej historii. Z Andrzejem Wajdą rozmawiałem wielokrotnie, ale dziś mam w pamięci rozmowę o nim i jego filmach z Wojciechem Pszoniakiem, wybitnym aktorem o wszechstronnym emploi (jeśli dziś jeszcze istnieje to słowo), nazywam go "aktorem energią". Rozmowę przeprowadziłem w Pałacu w Chrzęsnem pod Warszawą, na zaproszenie Mazowieckiego Instytutu Kultury, 5 grudnia 2017 roku. Po spotkaniu odbyła się projekcja filmu "Korczak", o którym sporo w naszej rozmowie. Nagranie wyciągam ze swojego archiwum skarbów. Mam ten zwyczaj, że kładę na stole dyktafon i dzięki temu udaje się coś ocalić.

Dzień dobry. Dobry wieczór, bardzo witam serdecznie Pana Wojciecha Przeniaka, raz jeszcze tutaj w Pałacu w Chrzęstnem. I spotykamy się rzeczywiście w takiej niedrykowej sytuacji, bo tym razem po projekcji, a nie przed projekcją filmu. W związku z tym myślę, że ta rozmowa świeżo będzie dotyczyła tego, co Państwo przed chwilą zobaczyli. Rozmawiamy oczywiście o współpracy z Andrzejem Wajną, która od początku lat siedemdziesiątych się zaczęła, ale zacząłbym od Korczaka. Bo to jest taka rola...