Mentionsy

Morze możliwości
29.10.2025 06:00

#036 Moc opiekowania się i mięśnie niepewności

W późnym kapitalizmie funkcje opiekuńcze kojarzą się z czymś nieodpłatnym, spychanym na ramiona kobiet oraz generalnie „dla frajerów”. Tymczasem to OPIEKOWANIE się jest MOCĄ i daje moc.  Pokazuje to  świetny film "Springsteen: Ocal mnie od nicości” , w którym opiekuńczą moc ma menadżer artysty. Dzisiejszy świat kultury przeżywa żałobę po stracie takich właśnie ludzi, którzy nie wysysają i nie żerują na znoszącej złote jaja kurze, ale żywią się czułą opieką nad kimś twórczym . Gdzie oni są? Wymarli?

W ostatnim czasie odnotowaliśmy sporo takich strat. Gdzie podziała się sztuka korespondencji? Czy zostaną po nas tylko cyfrowe ogryzki pospiesznie napisanych maili?Poza tym żyjemy w „nudnej apokalipsie”, która trwa i trwa, o czym napisała piękną książkę Katarzyna Boni. Ja też zastanawiam się, jak żyć ze świadomością kryzysu klimatycznego. Mieć ciągle poczucie winy i przeliczać każdy lot samolotem oraz każde większe pranie w kalkulatorze śladu węglowego? Zamienić sortowanie śmieci w rodzaj religijnego rytuału (jak u Masłowskiej)?

W „Którędy do wyjścia” Katarzyna Boni pokazuje, że sposobem na dobre życie w czasach utraty może być zamiana kalkulatora śladu węglowego, na kalkulator troski.

„Chcesz wiedzieć, w co wierzę dzisiaj?” – pyta Boni.
„Chyba w sadzenie ziół. I pieczenie bułeczek. W kalkulatory troski, które może prowadzić każdy, kto opiekuje się innymi istotami: dziećmi, psami, rodzicami, żółwiami, ślimakami, różami, dębami, świerkami, biedronkami. Każdy z nas.”

Podobny sposób na radzenie sobie z kryzysem klimatycznym i poczuciem obcości mają bohaterowie książki Ilony Wiśniewskiej „Hjem” – emigranci z różnych stron świata, trochę samotni i wyobcowani w norweskim  Tromsø. To oni angażują się w opiekę nad pisklakami mewy trójpalczastej. Ratowanie ptaków, które zmiany klimatyczne przygnały do miasta, co wielu ludziom przeszkadza, staje się siłą i sposobem na lepsze życie.

W najnowszym odcinku podcastu posłuchacie też o kolejnym, świetnym norweskim filmie „Elskling” czyli „Być kochaną” i o mięśniach niepewności, które obok mięśni zachwytu są nam dziś bardzo potrzebne P.S. O książce „Hjem” rozmawialiśmy w Klubie Książki Morza możliwości, odwiedziła nas też podczas tego spotkania Ilona Wiśniewska. Przypominam, że do klubu mogą należeć Patronki i Patroni podcastu i jest to klub wyjątkowo fajny. Zapraszam.