Mentionsy
#18 Sztuką w indywidualocen na marginesie przyrody | Liliana Zeic
Co łączy Monikę Strzępkę, Marcina Kąckiego i Mamę Ginekolog? Medialno-internetowy komentariat pewnie powiedziałby, że narcyzm. Ale nie bądźmy złośliwe i powiedzmy, że skrajny indywidualizm, dzięki któremu patriarchat, kapitalizm i degradacja planety mają się świetnie. Jak się temu przeciwstawić? Inspirując się światem roślin tak, jak robi to artystka i gościni najnowszego odcinka Nie ma przyszłości bez równości – Liliana Zeic.
Skrajny indywidualizm nie wydaje mi się cechą osobniczą powstającą w próżni. Taką, którą się wybiera albo taką, która jest przekleństwem wybierającym nas. Powiedziałabym raczej, że to postawa pożądana, kształtowana i premiowana systemowo i taka, która ma utrzymać patriarchalno-kapitalistyczno-liberalne status quo. Ale domyślam się, że słowo system możecie odczytać jak hasło-wytrych, które zdejmuje z jednostek odpowiedzialność za niewłaściwe zachowania czy nadużycia.
Nie zrozumcie mnie źle, nie usprawiedliwiam Strzępki, Kąckiego czy Mamy Ginekolog, którym zarzuca się nieumiejętność wyjścia poza własną perspektywę, ale nie chce mi dłużej uczestniczyć w ich publicznym grillowaniu, na które zresztą sobie zasłużyli. Wydaje mi się jednak, że gdyby nie żyli w epoce, której nazywam indywidualocenem, możliwe, że dziś byśmy o nich nie rozmawiali.
Pogadajmy więc o tym, jak z jednej strony budować połączenia, sprzeciwiając się skrajnemu indywidualizmowi i egoizmowi, a z drugiej nie popaść w skrajny altruizm, nie stracić własnej tożsamości i nie wyhodować w sobie frustracji pt. „ moje potrzeby się nie liczą”. O co tak naprawdę chodzi w solidarności i radykalnej wrażliwości? Co z tym wszystkim mają wspólnego rośliny i czego możemy się nauczyć od chwastów? Odpowiada Liliana Zeic swoją najnowszą wystawą Włóżmy w ziemię wilgotne ziarenko lnu i w nowym odcinku podcastu.
Liliana Zeic (dawniej Liliana Piskorska) – rocznik 1988, artystka wizualna, doktora sztuk pięknych, queerowa feministka. Najnowszą wystawę jej prac zatytułowaną Włóżmy w ziemię wilgotne ziarenko lnu można oglądać do 8 marca 2024 r. w warszawskiej galerii lokal 30.
Źródła:
Tekst kuratorski Joanny Sokołowskiej i szczegóły wystawy
https://lokal30.pl/liliana-zeic-wlozmy-w-ziemie-wilgotne-ziarenko-lnu/
Wywiad z Lilianą w Krytyce Politycznej https://krytykapolityczna.pl/kultura/januszewska-zeic-odzyskac-radykalnosc/
Recent Episodes
-
#26 Artystka pracuje, a nie cierpi za miliony. ...
28.06.2024 12:10
-
#25 Po co zetkom zielone kompetencje? | Alicja ...
12.06.2024 04:40
-
#24 Rzuć mięso, chociaż na tydzień | Sandra Mar...
22.05.2024 04:45
-
#23 Dość niemocy wobec przemocy | Maja Staśko
03.04.2024 12:56
-
#22 Jest życie po kryzysie | Zofia Pieńkowska
20.03.2024 06:20
-
#21 Ucz się, ucz, bo nauka to zielony klucz | K...
06.03.2024 06:15
-
#20 Pełnosprawność to stan tymczasowy | Małgorz...
21.02.2024 05:30
-
#19 Skończmy z erą demiurgów (i demiurżek) | Ka...
31.01.2024 11:34
-
#18 Sztuką w indywidualocen na marginesie przyr...
17.01.2024 06:20
-
#17 Weganki ukradły styczeń. Czy zdołają – cały...
05.01.2024 16:28