Mentionsy

Jak kawiarniane stoliki i zgniłe jajka wpadły do literatury polskiej, czyli rzecz o skamandrytach.

Tuwim, Lechoń, Słonimski, Wierzyński i Iwaszkiewicz. Beatlesi poezji, którzy przewietrzyli zatęchły pokój literatury młodopolsko-Bogo-ojczyźnianej. Posługiwali się prowokacją i humorem, organizowali happeningi i uciekali przed bojówkami dziarskich chłopców z ONR za złe pochodzenie, poglądy i styl. To były czasy, kiedy za wiersz groził człowiekowi lincz. #skamandryci #alkohol #antysemityzm #LGBT #faszyzm

Piotr Kowalczy były stoliki kawiarniane. To tam toczyło się życie literackie przedwojennej Warszawy, to tam omawiano plany wydawnicze i podboju salonów politycznych, to wreszcie tam decydowano, kto zrobi karierę jako poeta za życia, a przynajmniej za planowania Wielkiej Piątki, a kto będzie musiał poczekać na pośmiertne laury. Była to bodajże pierwsza grupa literatów, która dorobiła się na słowie pisanym, niekoniecznie na wierszach, boczy, artykułów prasowych, sztuk teatralnych, słuchow...