Mentionsy

Podkast amerykański
30.11.2024 06:00

211. Miasteczko na bagnach, czyli początki Waszyngtonu

Nie ma miasta Waszyngton – istniało, ale już go nie ma. Jest Dystrykt Kolumbii, który był kwadratem o boku 10 mil, ale już nim nie jest. Chwali się dziś słynnym planem urbanistycznym Pierre’a L’Enfanta, ale on sam nazywał Waszyngton „żałosną wioską” w której kongresmeni, wracający z pracy nocą, taplali się we wszechobecnym błocie. 

Dziś opowiemy Państwu o tym, jak Amerykanie budowali swoją stolicę. Dlaczego w ogóle powstał osobny dystrykt federalny? Dlaczego stolica nie mogła pozostać w Filadelfii albo Nowym Jorku? Dlaczego przez tak długi czas Waszyngton był brudną, ciemną mieściną w której nikt nie chciał mieszkać? Posłuchajcie opowieści o chciwych deweloperach i spekulantach, o korupcji, układach i układzikach, upartych famerach, chciwych dorożkarzach i skąpych kongresmenach. No i komarach.

A do tego kanał zgrozy, rzeczka Gęsiawka, kamienny ogryzek Pomnika Waszyngtona i cmentarz w ogrodzie generała Lee.

Dzień dobry Państwu, ja się nazywam Łukasz Pawłowski. A ja się nazywam Piotr Taeczyński. I zapraszamy na kolejny odcinek podcastu amerykańskiego. Zanim zaczniemy, tradycyjnie dziękujemy wszystkim tym z Państwa, którzy byli z nami w mijającym tygodniu, a zwłaszcza tym z Państwa, którzy się dzielili informacjami o odcinku, podawali je dalej. Generalnie najlepszy sposób na popularyzację podcastu to wciąż informowanie swoich znajomych, rodziny, przyjaciół lub wrogów, jeśli nas nie lubic...

Search in Episode Content

Enter a search term to find specific content in this episode's transcription