
Mentionsy

233. 100 (wspaniałych) dni Donalda Trumpa
100 dni lub 7 procent - tyle z czterech lat drugiej kadencji Trumpa właśnie minęło.
Wesprzyjcie nas na ➡︎ https://patronite.pl/podkastamerykanski
Zdaniem prezydenta to najlepsze pierwsze 100 dni prezydentury w całej historii USA: gospodarka ma się świetnie, inflacja i bezrobocie spadają, rynki rosną, na granicy migrantów praktycznie nie ma, a ci którzy są w kraju nielegalnie, zostają deportowani. Duże firmy ulegają żądaniom prezydenta, a po wprowadzeniu (i zawieszeniu) wysokich stawek celnych cały świat tylko czeka, aby podpisać nowe umowy handlowe z USA. Czy prezydent chce je podpisać, bo taki był właśnie cel, czy też nie chce podpisać, bo celem jest przeniesienie fabryk do USA, wciąż nie wiemy. Ważne, że prezydent wie. Tak przynajmniej uważają członkowie jego gabinetu, którzy podczas otwartego dla mediów posiedzenia nie mogli się Donalda Trumpa nachwalić.
Krótko mówiąc: jest dobrze, a tam gdzie coś nie do końca wyszło - bo przecież wojna w Ukrainie trwa nadal, sądy kwestionują różne posunięcia administracji, indeksy giełdowe mają się gorzej niż kilka miesięcy temu, a prognozy wzrostu PKB są obniżane - to wina lewicowych sędziów, Joego Bidena lub zwykłe kłamstwa stronniczych mediów.
Podobnie jak kłamstwem są podobno sondaże, które pokazują znaczący spadek aprobaty dla działań Trumpa. Znacznie więcej Amerykanów ocenia go negatywnie niż pozytywnie (42 do 53 w sondażu dla NPR i PBS). Oceny negatywne przeważają też w obszarach, które miały być mocnymi stronami prezydenta - jak gospodarka czy imigracja właśnie (wyjątkiem jest pokrewna imigracji sprawa bezpieczeństwa granic). Prezydent traci nawet poparcie w przyjaznych mu wcześniej grupach m.in. wśród wyborców z terenów wiejskich, biedniejszych wyborców z klasy robotniczej czy młodych mężczyzn.
Czy to oznacza, że na osłabieniu prezydenta zyskują Demokraci? Czy „strategia oposa” przynosi korzyści? Czy trzecia kadencja Trumpa jest pewna? A może czeka na niego tron papieski? Posłuchajcie.
Dzień dobry Państwu, ja się nazywam Łukasz Pawłowski, a ja się nazywam Piotr Tarczyński i zapraszamy na kolejny odcinek podcastu amerykańskiego, który mamy nadzieję, że się nagra, ponieważ zaczynamy chyba czwarty czy piąty raz majówkę proszę Państwa. Tak to się składa, że nie nagrywamy w studiu, nie nagrywamy w jednym miejscu, łączymy się z pomocą internetu, a internet czasem jest, a czasem go nie ma. Zwłaszcza jak jedna z osób jest w Borach Tucholskich, to wtedy ta jakość połączenia nieko...
Search in Episode Content
Recent Episodes
-
251. Konkurencyjny autorytaryzm, czyli czy USA ...
18.10.2025 05:00
-
250. Nadchodzi ponury kosiarz, czyli kolejne za...
11.10.2025 05:00
-
249. Wolność słowa - czy w USA można powiedzieć...
04.10.2025 05:00
-
248. Oślizgłe macki wiadomych sił dybią na Stan...
27.09.2025 05:00
-
247. Zabójstwo Charliego Kirka. Debata, przemoc...
20.09.2025 05:00
-
246. Huragan Katrina: 20 lat później
13.09.2025 05:00
-
245. Lista Epsteina i wojsko na ulicach, czyli ...
06.09.2025 05:00
-
244. Czytelnia Podkastu Amerykańskiego: książki...
19.07.2025 05:00
-
243. Indianie wielkich równin - od zwycięstwa n...
12.07.2025 05:00
-
242. Świetliste miasto na wzgórzu. Czym jest "a...
05.07.2025 05:00