Mentionsy
„Sprawa działki nie zatrzyma CPK, ale może spowolnić inwestycję”
Sprzedaż 160 hektarów państwowej ziemi w gminie Baranów, uznawanej za ważną dla budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego, wywołała poruszenie w świecie polityki.
Jak ujawniła Wirtualna Polska, tuż przed końcem rządów Prawa i Sprawiedliwości Ministerstwo Rolnictwa wydało zgodę na transakcję, mimo sprzeciwu spółki CPK.
Działkę za 22,8 mln zł kupił wiceprezes prywatnej firmy Dawtona, choć według szacunków jej wartość może wzrosnąć nawet do 400 mln zł po zmianie przeznaczenia.
Były minister rolnictwa Robert Telus w rozmowie z Radiem Wnet zapewniał, że o sprawie dowiedział się dopiero z mediów. „
Nie wiem, od tego są służby, niech sprawdzą. Ani ja tej decyzji nie podejmowałem, ani nie wiem do końca, o co chodzi
– powiedział.
Po ujawnieniu informacji PiS zawiesił Roberta Telusa i jego byłego zastępcę Rafała Romanowskiego w prawach członków partii do czasu wyjaśnienia sprawy. Według polityków ugrupowania, decyzja ma chronić wiarygodność partii i pokazać „zero tolerancji dla niejasnych transakcji z udziałem państwowych gruntów”.
Michał Czarnik o aferze wokół działki pod CPK
Michał Czarnik, wiceprezes stowarzyszenia “TAK dla CPK” i były członek rady nadzorczej spółki, w rozmowie z Radiem Wnet podkreślił, że choć transakcja budzi poważne wątpliwości, nie zagraża bezpośrednio budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Ta ziemia nie leży na terenie decyzji lokalizacyjnej CPK, więc nie wchodzi w obszar budowy samego lotniska. To teren położony bardziej na wschód, przeznaczony na funkcje dodatkowe, logistyczne. Owszem, istotny, ale nie kluczowy dla inwestycji
– wyjaśnił Czarnik.
Jak zaznaczył, działka należała do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który odmawiał przekazania jej spółce CPK mimo wielokrotnych wniosków w 2023 roku. Ostatecznie grunt sprzedano prywatnemu dzierżawcy – wiceprezesowi firmy Dawtona.
Przepisy były tak skonstruowane, że KOWR mógł odmówić wydania takich działek, zasłaniając się jakimiś przepisami, potrzebami rolniczymi i dokładnie tak się stało. Co więcej, KOWR informował, że są pewne roszczenia i przekazanie tej działki jest niemożliwe. Mieliśmy tutaj do czynienia z taką sytuacją, że ważny grunt państwowy potrzebny na potrzeby CPK został przez inną instytucję państwową po prostu zachomikowany, tak, jak się okazało, nie zachomikowany dla siebie czy dla swoich potrzeb, tylko po to, by sprzedać osobie, która dzierżawiła ten grunt już wiele lat, którą był pan wiceprezes spółki Dawtona
– wyjaśnił.
Mieliśmy do czynienia z sytuacją, którą można nazwać patologiczną. Zamiast przekazać działkę spółce CPK, sprzedano ją prywatnemu dzierżawcy. W instytucji państwowej przeważyły partykularne interesy nad interesem całego państwa
– ocenił.
Szerszy problem
Według Czarnika to przykład szerszego problemu w funkcjonowaniu administracji.
W Polsce często brakuje mechanizmów, które wymuszałyby, by instytucje rządowe działały w interesie państwa, a nie swoich branżowych celów. To choroba resortowości, z którą wciąż się borykamy
– dodał.
Ekspert zwrócił też uwagę na szczególnie niepokojący wątek techniczny opisany przez Wirtualną Polskę – istnienie cieku wodnego na działce, który uniemożliwiał jej legalną sprzedaż.
Jeśli potwierdzi się, że ciek został zasypany i zniknął z dokumentów, to będziemy mieli do czynienia z jeszcze poważniejszą sprawą. To mogłoby oznaczać, że sprzedano ziemię, której zgodnie z prawem sprzedać nie wolno
– mówił.
Czarnik odniósł się również do tłumaczeń byłego ministra rolnictwa Roberta Telusa, który w Radiu Wnet twierdził, że o sprawie dowiedział się z mediów.
Minister powinien o tym wiedzieć. Jeśli wiedział i pozwolił na sprzedaż, to bardzo źle. Jeśli nie wiedział, to też niedobrze
– skomentował.
Według wiceprezesa stowarzyszenia sprawą powinna zająć się prokuratura, badając zarówno decyzję z grudnia 2023 roku, jak i późniejsze zaniechania.
My również złożymy zawiadomienie, by prokuratura miała pełen obraz
– zapowiedział.
W rozmowie pojawił się także wątek polityczny – związki firmy Dawtona z kampanią Rafała Trzaskowskiego i Campus Polska.
Pojawiają się pytania, czy przez dwa lata celowo nie podejmowano działań, by odzyskać ten grunt. Dlatego trzeba to dokładnie wyjaśnić
– mówił Czarnik.
7.16 rozpoczynamy poranek w Radiu Wnet, a moim i Państwa gościem jest wiceprezes Stowarzyszenia Tak dla CPK, także były członek Rady Nadzorczej CPK za czasów Prawa i Sprawiedliwości, pan Michał Czarnik. Dzień dobry. Dzień dobry pani redaktor, dzień dobry Państwu. No dobrze, to najpierw podsumujmy, co na ten moment wiemy, jakie udało się ustalić fakty w sprawie ziemi, no ważnej, strategicznej ziemi związanej z Centralnym Portem Komunikacyjnym, która została sprzedana. Dobrze, bo chyba należy ...
Search in Episode Content
Named Entities
Recent Episodes
-
Powstał dokument o brązie polskich amp futbolis...
28.10.2025 11:21
-
Ardanowski o sprzedaży działki pod CPK. Zdecydo...
28.10.2025 10:47
-
Wroński: Bez zgody ministra KOWR nie ruszyłby s...
28.10.2025 10:08
-
Bartosz Gondek: „Warszawa. Miasto powstałe z ru...
28.10.2025 09:52
-
Jacek Sasin: Polski biznes nie narzeka na wysok...
28.10.2025 09:10
-
Fabrice Leggeri: Odradzałem Polsce wzywanie Fro...
28.10.2025 08:57
-
UJ odwołał wykład Tomasza Witkowskiego. „To prz...
28.10.2025 07:46
-
Kamila Borszowska-Moszowska: Narracja o "neoKRS...
28.10.2025 07:40
-
„Sprawa działki nie zatrzyma CPK, ale może spow...
28.10.2025 06:55
-
B. żołnierz pułku Kalinowskiego: przeciągnięcie...
27.10.2025 17:28