Mentionsy

MALCOLM I MARIE - recenzja

Sam Levinson nakręcił Malcolm i Marie - film bardzo intymny o niezwykle trudnej, nocnej rozmowie, która przypomina pojedynek szermierczy, gdzie strony z początku się obserwują, po czym dochodzi do zwarcia, odskoku, chwili spokoju, po której jedna ze stron zaatakowała, a druga przechodziła do defensywy.
Istna słowna szermierka.
Warto dodać, że całość rozgrywa się na dwóch płaszczyznach - tej dotyczącej życia dwójki bohaterów, ale też mówiącej o światku filmowców i krytyków.
Film, który z powodzeniem mógłby być dobrą sztuką teatralną.
Zapraszamy na naszą recenzję

Malcom i Marii, film można powiedzieć po kłosie pandemii, film czym jest, to właściwie o takiej bardzo trudnej, nocnej rozmowie, która jest niepozbawiana krzyków, wyzwisk. No jest to pełna sinusoida, prawda? Tak, tak, ale to było tak, no to właśnie, ale zaraz do tego pewnie dojdziemy. A dzieje się to wszystko nieprzypadkowo po pewnym wydarzeniu, po premierze filmowej. Wraca reżyser ze swoją żoną. No on jest niesiony, z partnerką. On jest niesiony tą premierą. Świetnie, podobno świetn...