
Mentionsy

„Jeśli ktoś nie ma stabilizacji w domu, nie jest dobrym pracownikiem". Magda Gessler podaje autorski system wynagradzania i punktuje polskie korporacje | „zaTASKowani 2”, odc. 4
- Korporacje wprowadziły nieetyczny zwyczaj wyjazdów integracyjnych, co popsuje wiele rodzin - mówi Magda Gessler w 4. odcinku 2. sezonu podcastu „zaTASKowani". Co w takim razie firmy powinny zrobić, poprawić zaangażowanie pracowników, które w Polsce jest jednym z najniższych w Europie? Restauratorka oraz socjolożki, Dorota Peretiatkowicz i Katarzyna Krzywicka mówią krótko: wiadomo, że chodzi o pieniądze.
„Prawdziwa władza polega na wpływaniu na ludzi, a nie rozkazywaniu im" - jak mówił Chuck Rhodes, bohater serialu „Billions" grany przez Paula Giamattiego i będący - zarówno aktor, jak i postać - jednym z bardziej wyrazistych i moich ulubionych bohaterów, dlatego znów w tym podcaście go przytaczam. Tym bardziej, że zasada, którą podaje, tak prosta i efektowna w teorii, w praktyce do wdrożenia jest trudna, szczególnie na polskim gruncie. W czwartym odcinku podcastu „zaTASKowani" dalej z Magdą Gessler oraz socjolożkami, Dorotą Peretiatkowicz i Katarzyną Krzywicką rozmawiamy o polskim sposobie zarządzania będącym często rewersem metody Rhodesa, ale skupiamy się tym razem na dużych wielkomiejskich firmach.
„Zarządzanie eksperymentalne”
Dlaczego mimo że kultura korporacyjna przyszła do nas z Zachodu już ponad ćwierć wieku temu, wciąż panuje u nas w firmach dyrektywny, autokratyczny i mniej partycypacyjny styl zarządzania niż w krajach o niskim dystansie władzy jak w USA, Niemczech czy Skandynawii? Dlaczego mimo prywatyzacji i globalizacji nasza mentalność odziedziczona po PRL jest wciąż silna? - Przeszliśmy z kolektywizmu na indywidualizm, żeby robić indywidualne kariery i jak najszybciej się dorobić. W latach 90. to, co się działo w firmach to było zarządzanie, może nawet nie folwarczne, ale na pewno eksperymentalne - mówi Katarzyna Krzywicka. - Nikt nic nie wiedział - dodaje Magda Gessler. - Od jednej zasady do drugiej. Tak jak my z Dorotą pracowałyśmy w różnych firmach: przychodził jeden szef i mówił, żeby wydobywać najlepsze cechy pracowników, a po nim był inny, który mówił na odwrót - kontynuuje Krzywicka.
„Kompletnie rozwala rodziny”
Wyrazem tego chaotycznego i krótkowzrocznego zarządzania były równie nieprzemyślane sposoby na zbudowanie zaangażowania zespołów. - Korporacje wprowadziły nieetyczny model wyjazdów, w kulcie, że praca jest ważniejsza od życia osobistego, który kompletnie rozwala rodziny. Wielokrotnie to widziałam. Buduje się markę, natomiast w ogóle nie buduje się rodziny. A jeśli ktoś nie ma stabilizacji w rodzinie, to nie jest dobrym pracownikiem. Cudownie jest poczuć się wolnym i wyjechać na jedną, drugą, trzecią integrację... - wyjaśnia restauratorka. - A w tym momencie rodzina się rozpada - dopowiada Krzywicka i dodaje: Potwierdzają to nasze badania: kobiety muszą mieć podstawę w domu, żeby móc wyjść na zewnątrz.
Nie chce nam się
Nie dziwi więc, że notujemy w firmach niewielki procent zaangażowanych pracowników: 8% w 2024 r. wg Instytutu Gallupa - spadek o 40% od 2022 roku. Jest to wynik jeden z najniższych w Europie, która jako region też wypada średnio na tle reszty świata: 13% w porównaniu z średnim globalnym wynikiem: 21%. Jak wskazują autorzy raportu za zaangażowanie w firmach odpowiadają w 70% menadżerowie. Skoro szkolenia, wyjazdy integracyjne nie działają, to co sprawia, że nam się chce pracować? Oczywiście chodzi o pieniądze. Magda Gessler podaje system wynagradzania, który u niej się sprawdził.
A jest o co walczyć, bo według Gallupa, spadek zaangażowania kosztuje globalną gospodarkę około 438 miliardów dolarów rocznie, co stanowi około 9 % globalnego PKB. Jak mówią zgodnie moje gościnie, Polska ma jest nieodkryty i tym samym niewykorzystany biznesowo potencjał: zarówno ludzki jak i kulturowy. W naszej rozmowie symbolizują je: sześćdziesięcioletnie „skarbnice wiedzy kulinarnej", które pozostają niewidzialne dla rynku pracy i bigos.
Te kobiety są zaniedbane. Kobieta sześćdziesięcioletnia wylatuje z tego rynku pracy. To właśnie się bardzo śmiesznie dzieje, bo to jedyne kobiety, które potrafią gotować. Gdzie znajdziesz bigos dzisiaj w restauracji? Przeleć się przez całą Warszawę, nie znajdziesz. Przeszliśmy z kolektywizmu na indywidualizm. Życzę, żeby rząd się puknął trochę w głowę i zaczął myśleć w taki sposób, żeby tworzyć miejsca pracy i żeby uczyć ludzi, żeby oni mogli pracować dla nas. Studia są demo D. To był czas, ...
Search in Episode Content
Named Entities
Recent Episodes
-
„Donosicielstwo w korpach to jakaś plaga”. Jak ...
15.10.2025 12:44
-
„Najsłabszym ogniwem są nasze emocje”. Najczęst...
02.10.2025 08:10
-
„Rozmowy rekrutacyjne są jak najgorsze randki e...
01.10.2025 12:44
-
„Na imprezach firmowych piekło zamarza". Czy zd...
19.09.2025 10:31
-
Zwierzęta czynią z nas ludzi". Jak zmieniają si...
18.09.2025 14:51
-
„Randka jest jak rozmowa rekrutacyjna". Katarzy...
17.09.2025 14:57
-
„Co cztery głowy, to nie dwie". Jak wyglądają z...
11.09.2025 15:24
-
„Czego taka 20-latka może mnie nauczyć”. Dr Tom...
10.09.2025 08:17
-
„51 to jest pakiet kontrolny". Katarzyna Miller...
09.09.2025 12:18
-
„Ludzie to nie fast foody. Trzeba sobie dawać c...
31.08.2025 15:13