Mentionsy

Redukcja po raz enty....

Redukujecie? Masę oczywiście. Ja tak, i wcale mi się to nie podoba....

Znowu jestem na redukcji. To już mój drugi raz, no ale tym razem nie jest to taka totalna typowa redukcja, że praktycznie nic nie jem, chociaż i tak pewne rzeczy zdążyłem już zauważyć. Po pierwsze, jest to cholernie niesprawiedliwe, że niektórzy mogą wpindalać kepsy, maczki i inne fast foody czy chipsy, bez limitu i nie tyją, a ja tylko jak pomyślał, soczystym kepawie, mieszana, mieszana, to brzuch mi wywala tak bardzo, że spokojnie mogę szukać ofert pracy na wakacje na kąpielisku, ale...