Mentionsy

Świąteczna opowieść cz.3

Kolejna opowieść o Leonie i Waflu. Co tym razem wydarzy się w ich miasteczku? I jaki przedmiot okaże się tym zaczarowanym (to już wiecie z miniaturki ale co mi tam, możecie dalej zgadywać 😉)

Miłego słuchania!

Spokój, który spłynął niedawno na miasto pozostawił po sobie ślad. W poniedziałek rano, gdy Leon szedł do pracy czuł to bardzo wyraźnie. Zwykły nerwowy pośpiech pierwszego dnia tygodnia był jakby stłumiony. Ludzie wciąż się spieszyli, ale bez dawnej agresji. Jakby niedzielna cisza naładowała ich wewnętrzne akumulatory. Leon sam był inny. Praca, która jeszcze tydzień temu wydawała mu się przytłaczająca, teraz była po prostu zadaniem do wykonania. Podchodził do niej ze spokojem, którego nauczy...