Mentionsy

Radio Wnet
05.11.2025 11:23

„Kapitalizm w Europie się skończył”. Polski przedsiębiorca alarmuje


– Nie ma perspektyw dla polskiej gospodarki – mówi Zbigniew Przybysz , prezes firmy Kram. Jego zdaniem Europa porzuciła kapitalizm na rzecz „centralizmu demokratycznego”. 

Nie ma perspektyw. W polskiej gospodarce nie ma miejsca na rozwój

– mówi Zbigniew Przybysz, prezes firmy Kram, produkującej m.in. papierowe kubki. Jak podkreśla, problemem nie jest konkurencja, lecz unijny system regulacyjny, który jego zdaniem zastąpił kapitalizm „centralizmem demokratycznym”.

Zniknęło słowo kapitalizm. Dla mnie to synonim zasady: wygrywa lepszy. A dziś nie wygrywa lepszy, tylko ten, kto spełnia coraz bardziej absurdalne wymagania

– zaznacza.

„Zamiast inwestować w rozwój, płacimy za systemy kontrolne”

Przybysz zwraca uwagę na nowe regulacje środowiskowe. Jedną z nich jest rozporządzenie EUDR dotyczące pochodzenia surowców.

Jesteśmy producentem kubków. I musimy udowadniać, z jakiej działki zostało wycięte drewno, z którego powstał papier. Samo wdrożenie systemu dokumentacji i certyfikacji będzie nas kosztowało około miliona złotych

– mówi.

To pieniądze, które moglibyśmy przeznaczyć na nowe maszyny i konkurencyjność. Zamiast tego musimy spełniać kolejne warunki. A jeśli nie? Kary, kary, kary

– dodaje.

„W Chinach wygrywa lepszy. U nas – formularz”

Przedsiębiorca porównuje sytuację do Chin, gdzie – jak twierdzi – wciąż działa kapitalizm.

W Chinach jest wyścig. Lepszy wygrywa. Firmy konkurują ceną i jakością. U nas – papierologią. Tam inwestuje się w rozwój, u nas w kontrolowanie procesu produkcji

– mówi.

„Nie widzę światełka ani po stronie rządzących, ani opozycji”

Zapytany o polityczny kierunek zmian odpowiada.

Nie widzę żadnej nadziei. Ani z jednej, ani z drugiej strony. Wszyscy mówią o wsparciu, a my nie potrzebujemy wsparcia. Potrzebujemy normalnych warunków, w których można pracować i konkurować

– mówi.

Według niego receptą mogłoby być uproszczenie systemu podatkowego, m.in. wprowadzenie podatku obrotowego dla dużych korporacji.

To jedyna szansa, żeby wyrównać warunki i ochronić polski kapitał

– podsumowuje.