Mentionsy

RODK #087 Marcin Banaszkiewicz - B2B, B2C, czy H2H, czyli która relacja w biznesie jest dla Ciebie

Wydaje się oczywiste, że wiemy, co znaczą B2B, B2C i nowe H2H.

 
Okazało się, że to nie prawda, więc spieszę z wyjaśnieniem:

B2B - potoczne tłumaczenie, to relacja biznesu z biznesem, czyli taka relacja handlowa, gdzie towar lub usługa sprzedawana jest przez przedsiębiorcę innemu przedsiębiorcy. Biznes do Biznesu. 

B2C - nawet jeśli jesteś przedsiębiorcą to i tak najczęściej doświadczasz właśnie tej relacji. Biznes do Klienta, występuje zawsze wtedy, kiedy transakcji dokonuje tak zwany klient końcowy. Kupujesz dla siebie spodnie, telewizor do domu, czy jedzenie, to jesteś C (customer), a sprzedawca to B (Business).

H2H - Jak myślisz, co oznacza ten skrót? H (human) do H (humam), czy relacja człowieka z człowiekiem. Występuje w obu poprzednich modelach, chyba, że B w relacji B2C to automat vendingowy lub biletomat. No i praktycznie wszystkie zakupy na odległość realizowane przez witryny sklepów internetowych. 

Skoro znamy już te symbole, to mamy wspólną podstawę do skupienia się na H2H, czyli bardzo bezpośredniej relacji sprzedawcy i klienta realizowanej nie poprzez produkt, ale poprzez potrzebę. Chodzi bardziej o rozwiązanie realnego problemu niż zaspokojenie zachcianki. 

Więcej na:
https://rozwojosobistydlakazdego.pl/rodk087

Wspieraj na:
https://patronite.pl/RODK

Wtedy pytam, a ty człowieku, z którym teraz rozmawiam, na ilu stronach firmowych byłeś w zeszłym tygodniu na Linglinie? Najczęstszym odpowiedzią jest na żadnej, albo na trzech, a wtedy mówię, a odejmując strony twoich konkurentów. Na ilu? Na żadnej. No widzisz, i ty masz problem, że ludzie nie wchodzą na twoją stronę, samodzielnie nie wchodzisz też na inne strony. Dlaczego? Bo Linglin już nie jest B2B czy B2C. My dlatego wchodzimy na konta personalne, bo my już nie chcemy logotypów. My...