Mentionsy

Narkotyki, prostytutki i próba samobójcza. Artur Szpilka w szczerej rozmowie u Żurnalisty

Bokserski bandyta, gladiator z Wieliczki, wojownik w klatce, były więzień, hazardzista, człowiek po przejściach i... po spowiedzi z całego życia. Gościem tego odcinka jest Artur Szpilka – jeden z najbardziej bezkompromisowych, emocjonalnych i niepokornych bohaterów polskiego sportu ostatnich dekad.Rozmawiamy o jego dzieciństwie naznaczonym przemocą i biedą, o relacji z ojczymem, o tym, jak pokochał boks po tym, jak ukradł pierwsze rękawice. Wspomina pierwsze walki na ulicy, zeszyt z bilansami bójek i moment, w którym mógł zginąć od ciosu maczetą. Mówi, dlaczego zawiódł swoją matkę, jak trafił do więzienia i co zmieniło w nim spotkanie z Andrzejem Gołotą w sali widzeń.Szpilka bez owijania opowiada o uzależnieniu od hazardu i narkotyków, o ciągach kokainowych, utracie sensu życia i chwilach, gdy miał już sznur w dłoni. Opowiada też o swoim powrocie do Boga, trzymiesięcznej liście grzechów, spowiedzi absolutnej i spaleniu przeszłości.

Czym była dla Ciebie idea Wisły Kraków w tamtych czasach? Kamila nie chciała ocenzurować twojej książki? Padają tam takie słowa. W środowisku boksu mówiło się, że Kamila i Artur spróbowali w łóżku wszystkiego. Pierwsze lata ich związku to był balet. Kamila nie była jeszcze wówczas ułożoną kobietą i nie odmawiała używek jak k***a. Pamiętasz swoją pierwszą kreskę? To było z kostką właśnie. Pierwszy nasz raz się przedłużył do czerwienia. Kiedy ty miałeś pierwszą propozycję z KSW? A nawet mi pow...